Wpis z mikrobloga

@cytmirka: niby miło, a jednak wiadomo, że to januszerka( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja w pierwszej pracy, u prywaciarza, na święta dostawałam zawsze życzenia i uścisk ręki.

Teraz korpo przelało 1100 zł. Tego pracodawcę cenię jednak bardziej¯\_(ツ)_/¯
A Wy co? Pewnie premia 5k nawet mi was nie żal


@cytmirka: mi z powodu wirusa #!$%@? premię i mam 4/5 etatu więc ledwo mi na rachunki i żarcie wystacza. Na święta nie dostałem i nie dostanę nic. A po Nowym Roku możliwe, że mnie wyjebią z pracy i skończę na bruku bo ciężko będzie znaleźć nową pracę w dobie pandemii.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
@NdFeB: No to tez bym w sumie wolała nic nie dostać niż wypowiedzenie xD Ale dupa, jak tak dobrze idzie to trzeba było zrobić druga siedzibę a nie się przenosić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cytmirka: jeśli jesteś dorosłą osobą (a nie jest to praca dorywcza, na pół etatu) to normalnie oczekujesz premii na koniec roku (jeśli w firmie jest ok, bo jak się zwijają z rynku to wiadomo). Więc jeśli zamiast zrobić przelew, który ułatwi święta - wydatki w grudniu są zazwyczaj wyższe, szef daje ci czekoladki to moim zdaniem januszerka.

Ale miło z ich strony, że chociaż czekoladę dali ( ͡° ͜ʖ
@quebueno: Dostałam premię, niewielką, ale jednak, a każdego miesiąca szef zawsze daje coś więcej niż powinnam dostać, więc bardzo mnie taki dodatkowy prezent cieszy. Pracuję tutaj już 3 lata i jedyne co mnie dołuje to godziny pracy, ale szefostwo mam rewelacyjne. Wiadomo, ze zdarzają się zgrzyty (jak wszędzie), ale nigdy nie ma problemu jeśli chodzi o wcześniejsze wyjście z pracy, o dzień wolny, o urlop, nawet jeśli wiąże się to z