Wpis z mikrobloga

Byłem w krótkim związku, kobieta była bardzo toksyczna, nie mogła po prostu znieść braku atencji ze strony innych facetów, zawsze odwracała kota ogonem. Zmieniała zdanie co parę godzin, od słów że kocha mnie najbardziej na świecie po czym że jednak tego tak nie czuję jak powinna, mimo że nie było w tym czasie pomiędzy nami żadnych zgrzytów. Wcześniej miałem duży problem ze sobą, depresja, alkohol i narkotyki, wiedziała o tym wszystkim. Zakończyliśmy to ponad miesiąc temu, trochę nie pisaliśmy, jednak musieliśmy dopiąć parę spraw i raz na jakiś czas się odezwaliśmy, bardziej ona. Gdy już powoli sobie to układałem zawsze się odzywała i ewidentnie pisała coś typu że jej wina że to że tamto, ja jej pisałem że ją kocham ale to nie miało sensu, i znowu jakoś to wszystko wracało do takiej normy że zaczynalismy rozmawiać jak znajomi, myślałem że cały czas coś do mnie czuję, jednak byłem osobą z którą jej się najlepiej rozmawiało i jej uczucie do mnie zniknęło z dnia na dzień a że nie miała się do kogo odezwać to myślała że nie wiem będę jej najlepszą psiapsi? Że #!$%@? będę udawał że nic nigdy między nami nie było? Jednak coś do niej czułem i z czasem znowu pojawiała się we mnie nadzieja że może to jakoś ułożymy razem. Zniszczyła mnie całkowicie, takim wrakiem w życiu nie byłem, ta manipulacja uczuciami, wczoraj ją calkowicie zablokowałem, oby to przyniosło skutek #zwiazki #milosc #seks #logikarozowychpaskow
  • 4