Wpis z mikrobloga

Jestem programistą seniorem, zarabiam 10 000 tyś na rękę a i tak nie stać mnie na NIC oprócz zaspokojenia moich podstawowych potrzeb.
Oto moje koszta stałe:

-Rata za mieszkanie - 2.5k
-Rachunki - 0.6k
-Leasing - 1.5k
-Kredyt na remont - 0.7k
-Zakupy - 2k
-Jedzenie na mieście, zamawianie co jakiś czas jakiegoś #sushi albo kuchnii indyjskiej - 1k
-Ortodonta - 0.2k

Wychodzi w sumie 8.5k kosztów stałych przy zarobkach 10k! czyli 1500zł oszczędności na miesiąc. A i tak one topnieją bo często pojawiają się jakieś niespodziewane wydatki typu dentysta, wyjazd na narty albo prezenty dla chrześniaków.

Tak się zastanawiam jakim cudem ci wszyscy ludzie zarabiający poniżej 6k jeszcze w polsce nie zdechli bo koszta życia są w tym kraju absurdalne?

#programista15k #programowanie #naukaprogramowania #nieruchomosci #zalesie #gorzkiezale #mieszkaniedeweloperskie #carboners
  • 64
Ano tak: Opłat mam razem 2 tys. Nie mam kredytów ani leasingów. Zostaje mi praktycznie na wydanie. Razem z różowa pracujemy wiec kasa leci na podróże. Nie żyjemy ponad stan - cała filozofia.
@Scaab: A ty wiesz ze za te wszystkie kredyty razem to bys miał dom? I to konkretny? Ta sama rata praktycznie albo mniejsza.
Oczywiście nie mówię tu o domu w centrum ale gdzies na uboczu.
@Scaab rata za mieszkanie o 1000 za duża, leasing zbędny. Za 3 raty da się już kupić coś do jazdy to obyłoby się bez kredytu na remont. Zakupy-kwota jak na 3os rodzine, na mieście połowa za dużo. Bład popełniłeś zapewne na początku waląc inflacją poziomu życia;) Przy odrobinie chęci da się coś z tego ugrać zaczynając od cięcia zbędnych rzeczy. 10k to żadna wielka kwota ale da się z tego sensownie coś
@Scaab: Ja #!$%@?, podziwiam Cię. Od 3 lat pokazujesz że wykopki mają pamięć złotej rybki. Ludzie spędzają godziny przeglądając ten syf, a nie mogą zapamiętać kto codziennie wstawia te bajty. Pamiętam jak wchodziłem do it (połowa 2018) i wtedy już widywałem chyba twoje dywagacje nt. liczby juniorów na stanowisko. Dziś już jestem midem.
Mój mózg nie jest w stanie ogarnąć jak ludzie się na to nabierają TYLE czasu.