Jestem programistą seniorem, zarabiam 10 000 tyś na rękę a i tak nie stać mnie na NIC oprócz zaspokojenia moich podstawowych potrzeb. Oto moje koszta stałe:
-Rata za mieszkanie - 2.5k -Rachunki - 0.6k -Leasing - 1.5k -Kredyt na remont - 0.7k -Zakupy - 2k -Jedzenie na mieście, zamawianie co jakiś czas jakiegoś #sushi albo kuchnii indyjskiej - 1k -Ortodonta - 0.2k
Wychodzi w sumie 8.5k kosztów stałych przy zarobkach 10k! czyli 1500zł oszczędności na miesiąc. A i tak one topnieją bo często pojawiają się jakieś niespodziewane wydatki typu dentysta, wyjazd na narty albo prezenty dla chrześniaków.
Tak się zastanawiam jakim cudem ci wszyscy ludzie zarabiający poniżej 6k jeszcze w polsce nie zdechli bo koszta życia są w tym kraju absurdalne?
Wiadomo, że bait, ale i tak nie mogę pojąć dlaczego ludzie się oburzają na takie posty. Nawet mając dwukrotnie więcej nie da się godnie żyć czy liczyć na wcześniejszą emeryturę w tym kraju. 10k do ręki na rodzinę to jest nic. Spróbujcie uzbierać dolarowy milion zarabiając 20k miesięcznie posiadając rodzinę i dzieci. Nawet bez leasingu i z rata za mieszkanie około tysiąca złotych. Życie jest za krótkie, trzeba mieć niesamowitego farta i
znajdź sobie dziewczynę, która dobrze gotuje i umie robić zakupy (da się zrobić dwudaniowy obiad za 25 złotych dla dwóch osób, który ciężko przejeść, ale da się tez być głodnym za 25 złotych) redukcja wydatków na jedzenie o 50% to w moim przypadku były zauważalne oszczędności.
zastanów się nad furą - zrób cesje albo nie bierz nowego auta jak Ci się leasing skończy (albo weź coś
Jedzenie na mieście, zamawianie co jakiś czas jakiegoś #sushi albo kuchnii indyjskiej - 1k
@Scaab: Kłamiesz xD Ostatnie dwa tygodnie zamawiałem zestaw lunchowy z pewnej azjatyckiej knajpy, żeby było codziennie coś innego, to wychodzi, że nawet z jakimiś dodatkowymi napojami, ~32*5 dni *4 tygodnie = 640PLN, zakładając że w weekendy też by mi się chciało zamawiać coś z karty, to trzeba doliczyć np. 40*2 dni * 4 tyg = 320PLN, a
@bzyq81: pewnie, bilet zbiorkomu, albo strach, brak komfortu i wygody oraz rigczu, jeśli to jakiś podły trup bez filtrów, którego jedyny element na przeglądzie, to dowód u diagnosty.
@tellet można jeździć za te 3 raty, a można je płacić za pokazanie się i wygodę.... Można też mieć wilka w garażu, a dupowóz na codzień... w przedstawionym trybie wilka w garażu nie będzie...
@bzyq81: mhm, a tego wilka wyciągasz raz na ruski rok żeby go umyć z kurzu albo wymienić akumulator jak długo stał, ewentualnie przeparkować jak to jakiś publiczny parking, żeby nikt nie zgłosił że porzucony xD Jazda autem za 4.5k to raczej konieczność, bo o jakiejkolwiek przyjemności czy wygodzie nie ma co mówić. Pozbawianie się przyjemności albo odkładanie jej na "być może w weekend pojadę do tesko inną furą", bo rata leasingu,
@tellet przerobiłem już trochę aut i te dające 100% funu z jazdy nie nadają się na co dzień. Subaru impreza jest np świetna jak pojedziesz gdzieś polatać po szutrach, evo wyśmienite na tor, ale w korku do roboty #!$%@? strasznie. Terenówki są zajebiste ale pomodzone, a ttm się nie da jeżdzić po bułki. Za 5k znajde Ci z 10 daily, które zawiozą do roboty z bananem na ryju.... A taka skoda w
Spróbujcie uzbierać dolarowy milion zarabiając 20k miesięcznie posiadając rodzinę i dzieci.
@szatanskii: spróbuj uzbierać dolarowy milion zarabiając tyle co zarabia się w Sillicon Valley ( jakieś 8-10k na rękę + stock powiedzmy kolejne pare k ).
@alex-fortune: Milion złotych uzbierać się da, ale co to zmienia jak nadal trzeba pracować w takiej sytuacji bo nikt z miliona się nie utrzyma.
Ja się zgadzam z tym co piszesz, dokładnie o to chodzi, robiąc w Bay Area i zbierając akcje FAANG to nawet w kilka lat da się ten milion USD uzbierać, to dokładnie jest to co chciałem powiedzieć. Zarabiając w PLN jesteś w bardzo niekomfortowej sytuacji.
Nie wiem czy ktoś z was zerknął na maila #youtube #youtubepremium ale nie dość że zaczęli blokować to jeszcze podnoszą cenę o 10 zł miesięcznie ( ͡º͜ʖ͡º) ciągną kasę jak mogą
Oto moje koszta stałe:
-Rata za mieszkanie - 2.5k
-Rachunki - 0.6k
-Leasing - 1.5k
-Kredyt na remont - 0.7k
-Zakupy - 2k
-Jedzenie na mieście, zamawianie co jakiś czas jakiegoś #sushi albo kuchnii indyjskiej - 1k
-Ortodonta - 0.2k
Wychodzi w sumie 8.5k kosztów stałych przy zarobkach 10k! czyli 1500zł oszczędności na miesiąc. A i tak one topnieją bo często pojawiają się jakieś niespodziewane wydatki typu dentysta, wyjazd na narty albo prezenty dla chrześniaków.
Tak się zastanawiam jakim cudem ci wszyscy ludzie zarabiający poniżej 6k jeszcze w polsce nie zdechli bo koszta życia są w tym kraju absurdalne?
#programista15k #programowanie #naukaprogramowania #nieruchomosci #zalesie #gorzkiezale #mieszkaniedeweloperskie #carboners
@Scaab: zmień prace i weź kredyt ziooom. Tak wegetować się nie da.
znajdź sobie dziewczynę, która dobrze gotuje i umie robić zakupy (da się zrobić dwudaniowy obiad za 25 złotych dla dwóch osób, który ciężko przejeść, ale da się tez być głodnym za 25 złotych) redukcja wydatków na jedzenie o 50% to w moim przypadku były zauważalne oszczędności.
zastanów się nad furą - zrób cesje albo nie bierz nowego auta jak Ci się leasing skończy (albo weź coś
@Scaab: Kłamiesz xD
Ostatnie dwa tygodnie zamawiałem zestaw lunchowy z pewnej azjatyckiej knajpy, żeby było codziennie coś innego, to wychodzi, że nawet z jakimiś dodatkowymi napojami, ~32*5 dni *4 tygodnie = 640PLN, zakładając że w weekendy też by mi się chciało zamawiać coś z karty, to trzeba doliczyć np. 40*2 dni * 4 tyg = 320PLN, a
@bzyq81: pewnie, bilet zbiorkomu, albo strach, brak komfortu i wygody oraz rigczu, jeśli to jakiś podły trup bez filtrów, którego jedyny element na przeglądzie, to dowód u diagnosty.
Jazda autem za 4.5k to raczej konieczność, bo o jakiejkolwiek przyjemności czy wygodzie nie ma co mówić. Pozbawianie się przyjemności albo odkładanie jej na "być może w weekend pojadę do tesko inną furą", bo rata leasingu,
@szatanskii: spróbuj uzbierać dolarowy milion zarabiając tyle co zarabia się w Sillicon Valley ( jakieś 8-10k na rękę + stock powiedzmy kolejne pare k ).
Uczciwiej byłoby powiedzieć zebrać milion zł.
@clearance: zrob fikolka (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
Ja się zgadzam z tym co piszesz, dokładnie o to chodzi, robiąc w Bay Area i zbierając akcje FAANG to nawet w kilka lat da się ten milion USD uzbierać, to dokładnie jest to co chciałem powiedzieć. Zarabiając w PLN jesteś w bardzo niekomfortowej sytuacji.
Wciąż na