Wpis z mikrobloga

Miraski, jak co roku będę robił paczkę na święta do schroniska dla zwierząt. W tym roku wspomagamy schronisko na Bukowskiej w Poznaniu.

Jeśli ktoś z Was chciałby zrobić dobry uczynek na święta to potrzebne są koce, ręczniki, karma (tylko dobrej jakości, lepiej kupić mniej ale lepszą). Jeśli ktoś chciałby wspomóc finansowo to tez jak najbardziej można, ja się zajmę zakupami i oczywiście wszystkie paragony Wam przedstawię.

Jeśli ktoś zdecyduje się pomoc to na terenie Poznania i okolic mogę po te rzeczy podjechać.

Planuję zawieźć wszystko w weekend przed świetami.

W razie czego możecie śmiało pytać i od razu dziękuje za każdą pomoc w imieniu piesków

#poznan #smiesznypiesek #pomagamy #schronisko #wykopefekt
Pobierz kapslusz - Miraski, jak co roku będę robił paczkę na święta do schroniska dla zw...
źródło: comment_160752625222iLRJLbrvd4Y3iWgoA0iO.jpg
  • 34
@Optimystique: Taka, która ma wysoką zawartość białka i mało zapychaczy ze zbóż. Ogólnie problem jest taki, że praktycznie wszystkie popularne karmy z marketów mają słaby skład, który zawiera mało białka i dużo zbóż, przez co pies mało z tego jedzenia wchłania. Finalnie robi dużo kupy i je takiej karmy jeszcze więcej, więc opłaca się bardziej kupić dobrze zbilansowaną karmę, która dla psa będzie bardziej odżywcza niż taka marketowa, np. z biedry.
@Optimystique: Zapychaczy, czyli po prostu różnego rodzaju zboża, którymi napchane są niektóre karmy. Zbóż jak najmniej, bo psy głównie czerpią energię z tłuszczy i białka, więc węglowodany są praktycznie zbędne. Karmy z list podlinkowane przez Mireczka wyżej są bardzo dobre i jak poszukasz w necie to można dorwać w dobrych cenach (na zooplus są często korzystne ceny, najlepiej zwracać uwagę na cenę zł/kg).
Nie jestem w stanie zrozumieć idei schronisk działajacych w obecnej formie. Według mnie istnieją tylko po to, żeby komuś napełniać sakwę. To powinno działać w ten sposób, że gdy znajduje się bezpańskiego pchlarza, to trafia on do schroniska, a na ogólnopolską stronę trafia zdjęcie i opis. Następnie odliczać np. miesiąc czasu od udostępnienia i jeśli nie znajdzie się właściciel, albo chętny na przygarnięcie, to uśpic. Oczywiście właściciel pokrywa wszystkie koszta związane z
@21chromosommoderatora jaki właściciel? Do schronisk w obecnej formie nie trafiają psy właścicielskie, kwota za przyjęcie to w większości opłata jednorazowa, a psy spędzają w schroniskach czasem całe lata. Fakt, że na przykład Radysy były maszynką do zarabiania hajsu ale w skali całego kraju oni byli niechlubnym wyjątkiem a nie standardem, i wszystko idzie w lepszą stronę.

Edit: że właściciel po znalezieniu ma ponosić koszty? Delikatnie mówiąc średnio trafiony pomysł