Wpis z mikrobloga

@sebsossj: największe emocje wzbudzały kredki Conte Evolution - drogie, nowoczesne, reklama w telewizji i na dodatek była wersja deluxe w metalowym opakowaniu

Pamiętam jak pierwszy raz wyciągnąłem je z plecaka - każdy chciał się nimi pobawić i każdy chciał je złamać (tak, reklamowano je jako niełamliwe i to była prawda). Te kredki, obok automatycznych ołówków z grubym wkładem i ostrzałką, to najlepsze wyposażenie ucznia w latach '90.
Pobierz aegypius - @sebsossj: największe emocje wzbudzały kredki Conte Evolution - drogie, no...
źródło: comment_1607416787khTgcdCUJPfB3KDdKL2HB5.jpg
@Paczek_w_masle: były niełamliwe, ale dało się je złamać (sic!) głównie dlatego, że każdy chciał udowodnić, że się nie da. One były zrobione z jakiegoś napowietrzanego materiału, dlatego były jednocześnie twarde i elastyczne, stąd niełamliwość wynikająca z braku kruchości.
Rysowało się nimi trochę jakby były świecowane i trzeba było mocno przycisnąć, żeby załapały, ale to chyba była cena tego, że wkład nie łamał się przy samym dotknięciu papieru, jak to miało miejsce