Wpis z mikrobloga

Marzy mi się federalne państwo europejskie, coś na wzór USA - Stany Zjednoczone Europy, czyli kolejny lvl w ewolucji Unii Europejskiej.

Tak zintegrowana Europa byłaby jeszcze poważniejszym graczem w światowej rozgrywce gospodarczej, w której karty rozdają obecnie USA i Chiny.

Niestety, brainlety z Polski i Węgier hamują rozwój w tym kierunku; oczywiście w innych krajach Unii też są ruchy populistyczne, ale na szczęście tych krajów - nie są u władzy.

#europa #swiat #gospodarka #uniaeuropejska #bekazpisu #bekazprawakow #niepopularnaopinia
Wariner - Marzy mi się federalne państwo europejskie, coś na wzór USA - Stany Zjednoc...

źródło: comment_1607093948hHgpGybg9Ekqeof4hugMcw.jpg

Pobierz
  • 146
  • Odpowiedz
@Wariner: Jestem w szoku że dostłeś tyle plusów. Taki pomysł w życiu by się nie udał. Europa to nie USA. Państwa odrębne kulturowo, o różnej historii, językach, kulturze, często nienawidzące się nawzajem. Ładna wizja, ale bardzo utopijna. Anglicy nienawidzą się z Francuzami, Portugalczycy z Hiszpanami, my z Niemcami, na Bałkanach wszyscy nawzajem się tłuką, Niemcy do teraz, po 30 latach nie mogą wyrównać różnic między byłym RFN i NRD. Wyszłoby
  • Odpowiedz
@kocimietka_BB: Nie sądzę, by fakt, że Europa która jest zlepkiem różnych państw przeszkodził temu pomysłowi. Spójrz na Chiny. To też nie jest kraj monokulturowy z jednym językiem, a rządzi nimi partia komunistyczna, która ich wszystkich jednoczy. Podobnie w Indiach, ale o tamtejszym rządzie to nawet nie warto mówić.
Jednak jak znam życie to pewnie musiałoby dojść i u nas do takiej samej rewolucji jak w Chinach. Z tą tylko różnicą, że u nas taka rewolucja wcale nie musi być bezpośrednia. Wystarczy przekupić ludzi i robić wszystko za kulisami. To już się dzieje! Już dzisiaj sporo Polaków popiera pomysł przyłączenia się do Niemiec. To hańba biorąc pod uwagę nasze doświadczenia. I co? Sądzicie, że w takim państwie Polacy mieliby jakieś prawa względem spijających śmietankę Niemców którym w to graj? Ci bogaci Polacy może i tak, ale co z resztą? Och, Święta naiwności...

Całe szczęście, że są ludzie którzy realnie patrzą na problemy Europy i nie podążają za medialną modą przerabiania Europy na wzór USA. Można oczywiście wdrożyć parę elementów z ich polityki (kwestia tylko taka których, i czy to na pewno wyjdzie nam na dobre?), ale podrabianie USA we wszystkim, zwłaszcza, że ten kraj i tak jest kulturowy upadły naprawdę nie jest dobrym pomysłem.
Z drugiej strony jak tak patrzę na dzisiejszych Europejczyków to chyba już wolałbym takie państwo na wzór Chin ze scentralizowaną polityką partyjną niż ten burdel co się dzisiaj dzieje. Nie bierzcie tego tak dosłownie, bo przyznaję, że piszę to nieco pod wpływem emocji, ale szlag mnie trafia jak patrzę na tę dezinformację, ,,pluralizm", gdzie każdy wygaduje od rzeczy swoje,, a w ludziach nie ma za grosz solidarności, przyzwoitości i
  • Odpowiedz
@mimmo: Jeśli już to tylko z francuskim. To jest prawdziwy język Europy, język kultury, sztuki i dyplomacji, a w instytucjach europejskich zajmuje drugie miejsce po angielskim. Królewski, z klasą, elegancki. Niegdyś język elit. Każdy Europejczyk musi go znać przynajmniej na podstawowym poziomie.
Albo Europa będzie mówić po francusku, albo wcale. ()
@Wariner: Również jestem w szoku ile plusów dostałeś. Dobrze wiesz, że
  • Odpowiedz
Dlatego federacja będzie katastrofą.
Najpierw niech poszczególne kraje zadbają o własne problemy (niska gospodarka w większości miejsc w Europie, problemy z niepodległością, przestępczość, oszustwa jednostek) i ograniczą biurokrację, uproszczą przepisy, postawią na e-państwo, wprowadzą społeczną dyscyplinę, a dopiero potem można się martwić o resztę.
Tworzenie federacji na dzisiaj to jest nic innego jak rozszerzanie problemów poszczególnych krajów na pozostałe państwa Europy. Bez fundamentów, bez racjonalnego i praktycznego podejścia taka ,,federacja" się zawali
  • Odpowiedz