Wpis z mikrobloga

Szeregowych elewów, czyli nas nazywa się młodym wojskiem, albo młodym rocznikiem. Nazwa trochę nieadekwatna. Pamiętam jak pierwszy raz wszedłem do naszej izby żołnierskiej. Po twarzach z początku pomyślałem, że pomyliłem pokoje i trafiłem do izby jakiejś baterii, albo jakichś co najmniej podoficerów. Otóż nie, najstarszy szeregowy elew u nas ma 40 lat. Na kompanii jest wielu elewów 35+. Jak taki idzie po korytarzu pewnym krokiem to jest moment zawahania, czy to czasem nie przełożony. Trzeba patrzeć na beret, albo na klatkę piersiową. A myślałem, że będę najstarszy z szeregowych. Myślałem też, że będę poniżej średniej jeżeli chodzi o sprawność fizyczną. Otóż nic bardziej mylnego. Na luzie #!$%@? biegami,czy pompkami młodzików 19 lat. Ba, są nawet młodzi ludzie chorobliwie otyli. I też jako tako sobie radzą. Także, jeżeli kogoś przed wojskiem powstrzymuje jego wiek,albo sprawność fizyczną, to na prawdę, nie ma nad czym się zastanawiać. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#szeregowykrachu
Krachu - Szeregowych elewów, czyli nas nazywa się młodym wojskiem, albo młodym roczni...

źródło: comment_16069830715oPVhvc8BUZWStkcfPq7Ce.jpg

Pobierz
  • 27
@Krachu: To trochę #!$%@? świadczy o wojsku, że przyjmuje asportowych grubciów i o ludziach, którzy się tam pchają, że nie potrafią zadbać o sprawność fizyczną we własnym zakresie. Już na samych podstawach to wszystko kuleje.
@Krachu: A potem cyk i do legii cudzoziemskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podaj jakieś przykłady wymaganej albo zalecanej sprawności fizycznej, ile trzeba umieć przebiec, zrobić pompek itp
@Traczex To widzę że z jednej skrajności w drugą. Z trybu, gdzie na chętnych do wojska mieli #!$%@?, a człowiek musiał dzwonić, prosić się, przypominać, jeździć, tracić własny czas, pieniądze i przez kilka miesięcy boksować się z biurokracją przy rekrutacji do zawodowej, przeszli na tryb uzupełniania jak największej ilości wakatów w jak najszybszym czasie ludźmi po symbolicznym szkoleniu. XD