Wpis z mikrobloga

Widzicie to?
W trakcie projektowania domu architekt zwrócił mi uwagę na pewien szczegół na mapie geodezyjnej. Okazuje się, że sąsiad który złożył sprzeciw wobec pozwolenia na budowę i poinformował wnioskodawcę o moich zamiarach "wgrodził" się w moją działkę na ok. 25cm. Byłem dzisiaj na rozmowie z prawnikiem i będziemy pchać ten temat. Mam ochotę powalczyć o nakaz przesunięcia ogrodzenia. #sluzebnoscwolfika
Pobierz
źródło: comment_1606856595VTfbm9mZUk8nGYd2faE0wO.jpg
  • 161
@PiersiowkaPelnaZiol: tu nie chodzi czy przegrasz czy wygrasz, tylko o wybór wariantu drogi koniecznej. Zakładamy w tym wątku, że sąd nie nakaże przesunięcia ogrodzenia dla 25 centymetrów, bo to zbyt kosztowne. Myślę, że możemy równie założyć, że nie nakaże rozbiórki domu, żeby sąsiadowi służebność poprowadzić, skoro do wyboru pozostanie kilka innych wariantów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wywalczysz jakieś 500zł za kilka m2 ziemi a wydasz 5x tyle na geodetę + Xx tyle na prawnika + koszty sądowe.


@G_O_: przecież to jest jakieś poje**ne, że ktoś może postawić Ci płot na Twojej działce i gówno możesz z tym zrobić :O

Pole regularnie jest orane oraz talerzowane.


@whitewolfik: mam nadzieję, że robisz to o 6 rano akurat w sobotę/niedzielę jak on jest na swojej "działce"? ( ͡
@whitewolfik:

wszystko idzie urzędowo, nie będę już z tymi ludźmi niczego negocjował. Niczego.


Co by było, gdyby przed budową, lub nawet przed kupnem ten człowiek przyszedł do Ciebie z flaszką / ciastem mówiąc - sąsiedzie! jest sprawa! I proponował np ustalenie służebności przejazdu do jego działki, płacąc za koszty urzędowe ustanowienia plus jakiś hajs dla Ciebie?
@whitewolfik
Walcz, u mnie w miejscowości, nazwijmy go Marcin, kupił opuszczony dom, chciał podłączyć się do wodociągu. Rury szłyby pod ogródkiem sąsiada, ten nie zgodził się na to. Marcin się zdenerwował zamówił geodetę. Co się okazało? Sąsiad ma ogrodzenie 70 cm na działce Marcina. Po kilku tygodniach ogrodzenie było pięknie rozbierane, Marcin musiał prowadzić rury na około ale satysfakcji mu nikt nie zabierze.
Z tego co się zorientowałem, to przy 25cm, jak sąsiad się sam na to nie zgodzi, nie uda ci się wywalczyć przesunięcia ogrodzenia bo to za duży koszt.

Sąd to klepnie i tyle twojego. Wywalczysz jakieś 500zł za kilka m2 ziemi a wydasz 5x tyle na geodetę + Xx tyle na prawnika + koszty sądowe.


@G_O_:

czy ty właśnie opisałeś w pełni legalną metodę jak sobie tanim kosztem popowiększać działkę wykrawając