Wpis z mikrobloga

Widzicie to?
W trakcie projektowania domu architekt zwrócił mi uwagę na pewien szczegół na mapie geodezyjnej. Okazuje się, że sąsiad który złożył sprzeciw wobec pozwolenia na budowę i poinformował wnioskodawcę o moich zamiarach "wgrodził" się w moją działkę na ok. 25cm. Byłem dzisiaj na rozmowie z prawnikiem i będziemy pchać ten temat. Mam ochotę powalczyć o nakaz przesunięcia ogrodzenia. #sluzebnoscwolfika
whitewolfik - Widzicie to?
W trakcie projektowania domu architekt zwrócił mi uwagę n...

źródło: comment_1606856595VTfbm9mZUk8nGYd2faE0wO.jpg

Pobierz
  • 161
@whitewolfik: Wziąłeś geodetę najpierw, zanim zrobiłeś awanturę? Wiem jacy ludzie potrafią sporządzać mapy, więc czasami takie coś to błąd osoby tworzącej mapę (robą je studenci albo jakieś siostrzenice zatrudnione. Uprawniony geodeta często tylko podpisuje.
@G_O_: ale mówisz o wznowieniu granicy, czy o czym?
Geodeta bez uprawnień nie może złożyć operatu do zasobów i wgl nic nie może, chyba, że ktoś się za niego pod tym podpisuje. Do tego typu spraw trzeba mieć dwójkę. Więc niemożliwe żebyś mógł korzystać z usług kogoś bez uprawnień w tym zakresie.
@whitewolfik no ja też. Pewnie na razie to zostawię, bo tak prędko nie zasiedzi tego, a jak kiedyś sprawdził dokładnie co jest jego, to przysiadł na dupie i próbował załagodzić sprawę. Nie mam na tyle pieniędzy żeby brać geodetę w tej chwili, ale prędzej czy później muszę to uporządkować, bo już za bardzo sobie pozwalał. I tu nauczka dla niektórych, że jak się nie ma 100% pewności czy ma się racje, to
@sveq91: przepraszam zdarzają się tutaj skrajne porady typu samodzielne rozbieranie cudzego ogrodzenia więc mogłem trochę nadinterpretować. Oczywiście wszystko zweryfikuję, czy to tylko błąd kartograficzny, czy błąd na tyle mały, że odpuszczę. Stałem się bardzo wyczulony na to co się dzieje na tym polu i teraz czepiam się takich detali.
@G_O_: czyli biegły sądowy, to faktycznie dużo kosztuje, ostatnio na własnej skórze się przekonałem. Jeśli doszłoby do procesu to faktycznie musi być biegły.
Somsiad jest somsiadem, choćby mieszkał w willi z basenem.


@hitherto Trudno się nie zgodzić, ale między innymi z tego powodu jednak wolę mieć somsiada za płotem, niż za ścianą