Wpis z mikrobloga

@Sabinanina: przypomniało mi się jak miałem jakieś 13-14 lat i mama kazała mi w czapce z daszkiem chodzić żebym z gołą głową nie chodził na jesien. Oczywiście się broniłem i nie chciałem. Aż pewnego razu z tatą gdzieś musiałem jechać tramwajem i oczywiście w czapce musiałem jechać. W tramwaju jakiś dziwak mnie zaczepił i zaczął coś o tej czapce pierdzielić że fajna i że mu się podoba itp. Od tej pory