[s.....j]

Kult napiwków w polsce to rak instant.
Nie dość, że kelner/kelnerka ma juz płacone za wykonywanie swojej pracy, to jeszcze klienci mają im sypać dodatkowym hajsem, bo ktoś ci talerz z żarciem przyniósł do stolika, po który sam mógłbyś sobie podejść do okienka i #!$%@? XDD


#humorobrazkowy #takaprawda #pracbaza #przemyslenia #gastronomia

[majkel_bialkov]

@TymRazemNieBedeBordo: JESLI dzielil, to jako tako ujdzie. jednak jeden sie stara i przyklada bardziej do pracy niz drugi i czemu ty masz byc stratny? Tez posrana opcja

[f.....a]

@sebsossj: no i co zrobisz? tu jest polska, arystokracja, wszyscy sobie mowia na pan, wiekszosc ma parasol w dpie i zgrywa gentelmenow, dawanie napiwkow to kwestia statusu, co ludzie powiedza jak zobacza zem biedak xD
zreszta to powinien byc bonus, caly team sie stara i klient zostawia cos extra a nie zapomoga dla kelnerki zeby nie zdechla z glodu na tym co jej jakis zlodziej placi xD

[f.....a]

@el_dreso: nie dziwie sie, pewnie wszyscy na tych samych stawkach i byly kwasy na te extra pieniadze.

[TymRazemNieBedeBordo]

JESLI dzielil, to jako tako ujdzie. jednak jeden sie stara i przyklada bardziej do pracy niz drugi i czemu ty masz byc stratny? Tez posrana opcja

@majkel_bialkov: ale to działa w drugą stronę. Taki pomocnik kuchenny też mógłby dostawać z tej puli swój napiwek, a ma tą samą podstawę co kelner np.
Pomocnik dajmy na to #!$%@?, myje gary, przygotowuje rzeczy, przenosi kilogramy produktów, "a skocz do biedronki bo nam kartofli

[Lapidarny]

Kult napiwków w polsce to rak instant.

@sebsossj: a dodajesz spolszczony z zagranicy screen xD

[Kondzio_bondzio]

@sebsossj: pracowalem w bazyliszku na starym miescie... tam dostajesz 1500 (w roku 2016) na reke za miesiac pracy od 08:00 do 3:00 rano dwa dni i dzien przerwy. Wiec rozumiem ludzi ktorzy żyją z napiwkow po prostu. W swiecie gastro jest takie powiedzenie ze szef daje Ci napiwek a klienci pensje. Niestety wiele restauracji ma takie praktyki.

[kuzio997]

@el_dreso ja czasami daje napiwek i proszę o przekazanie kucharzowi oczywiście jeżeli jedzenie było pszne

[bitkoin]

@sebsossj rakiem nie są napiwki, rakiem są niższe pensje bo przecież można sobie dorobić na napiwkach ( ͡º ͜ʖ͡º)

[elniks]

@wolfKida: @sebsossj: w karcie powinien być cennik napiwków.

[unknown_caller]

@sebsossj: Warto jeszcze wspomnieć, że napiwki to przecież nieopodatkowany dochód, jak można wspierać okradanie budżetu państwa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[b.....s]

@fuechsinn: Więc ja jako "normalny" klient nie drący papy mam dopłacać ci do pensji bo właściciel nie potrafi ustawić do pionu swoich gości?

Nie chcę tego mówić ale powiem brutalnie, w normalnych restauracjach czy budach z żarciem kelnerowanie nie wymaga jakichkolwiek umiejętności a często słyszałem od znajomego kucharza, że takie paniusie bez żadnego skilla wyciągały więcej na świeceniu cycami przy stolikach niż on przy poceniu się w kuchni i robieniu żarcia.

[b.....s]

@fuechsinn: W sumie można roszczeniowych kelnerów podsumować tak jak kurierów:
NO MUSZĄ WYKONYWAĆ SWOJĄ PRACĘ I MAJĄ O TO PRETENSJE XD

Jak kurier ma mi dostarczyć paczkę w całości tak kelner ma mi przynieść żarcie i umyć stolik. Co następne, napiwki dla programistów za siedzenie przed biurkiem i klikanie w komputer?

[Zlpnc]

@sebsossj: niby kult w Polsce, a na potwierdzenie wstawiasz tłumaczonego screena z ang Fb xD

[nomadicgoogler]

@el_dreso: w cywilizowanych krajach tak jest np Austria

[Depcio]

@el_dreso: Pato to było, jak pracowałam jako kelnerka w nocnym klubie, a 160 zł miesięcznie z moich napiwków szło do puszek barmanów, bo oni mają mniej, niż ja, a tak naprawdę ten hajs szedł do kieszeni kierowników i menago. Ha tfu na #!$%@? XDemona

[igrek97]

​​​​​

[wemnieplywaswiatecznykarp]

@TymRazemNieBedeBordo: no ja za czasów studiów byłam na rozmowie w knajpie i miałam dwie opcje: 8 zł i napiwki moje albo 10 i napiwki do szefa XD

[TymRazemNieBedeBordo]

@wemnieplywaswiatecznykarp: wzięłaś te robotę? Co wychodziło lepiej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wemnieplywaswiatecznykarp]

@TymRazemNieBedeBordo: nie wzięłam, ha tfu na Januszy. Ale jak zagadalam po rozmowie do pracownicy to podobno kelnerki brały 8 zł bo niby wychodziło trochę lepiej

[deeprest]

ja #!$%@?, człowiek to się zawsze cieszył, że groszaki wpadły, w skali miesiąca i tak był to fajny dodatek, a ci płaczą, że 5 PLN to nie napiwek XD

Nic nie powinni takim roszczeniowym małpom zostawiać.

@sebsossj:@buczubuczu: Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to co OP wrzucił to jakiś obrazek z tłumaczonymi bzdurami z USA - tam pewnie jest 20 i 50 cents.