Wpis z mikrobloga

@TatoAktywny: no bo takie statystyki nie mają żadnego sensu dlatego nie odpowiadam. Brakuje tam informacji jak wygląda to zadłuzenie, czy np. jest 400k kredyty hipotecznego i np 150k oszczędności na lokacie.
Ja Ci napisałem wprost, w ostatnich latach gołym okiem widać ogrom samochodów, rowerów, nowe domy, remonty i to jest fakt. Kiedyś tego nie było.
To, że ktoś ma zadłużenie 400k i zarobki typowego wykopowego programisty to w sumie niewiele mówi
@piastun: Dobra. Zakończmy tę dyskusję.
Za pisu żyje się ludziom wspaniale. Polacy ociekają dobrobytem a to, że najbogatsze 30% społeczeństwa ma oszczędności w wysokości 13.000zł a średnia dla całego społeczeństwa to 7.000zł to mit i kłamstwo.

To, że zarobki na poziomie 10.000pln w Polsce już sprawiają, że jesteś bogaty to też kłamstwo.
No i to, że 7.100zł brutto sprawia, że jesteś osobą zamożna to w ogóle wierutne kłamstwo.

Pis rządzi.
@TatoAktywny: Swietne porównania z różnych krajów swiata xd

Sushi było pokarmem dla biedoty- Tylko zanim zyskało sławę i przez krótki czas marynarze to jedli nie dlatego że było tanie a dlatego żeby głównie ryba sie nie zmarnowała.

Ziemniaki jedli bogaci- Nie jedli,bogaci zazwyczaj jedli bardzo duże ilosci mięsa,ci mniej bogaci jedli kasze i ziemniaki.

Ilosc ubran nie jest wyznacznikiem statusu społecznego- Ilosc ubran to nie status społeczny a materialny. Poniekąd swiadczy
@TatoAktywny: Ciekawe porównania. Nie określił bym tego niewolnictwem, bo Ci ludzie się o to wszystko muszą starać. Wielu ludzi ma "dziwne" gospodarowanie pieniędzmi. Chcą żyć jakby mieli dużo pieniędzy nawet bardzo dużo, a później płacz, że nie starcza/kredyty itp. Ludzie zarabiają do 3k na rękę, a chcą mieć telefony za kilka tysięcy bo to status społeczny. To jest zabawne i zarazem smutne. Wiele publikacji mówi o poduszce finansowej i jak ją
@Gamila_Ossadellud: Ja nie mówię, że to jest życie w luksusie, bo matematycznie niemożliwe jest żeby ludzie na minimalnej żyli w luksusie - definicją luksusu jest to, że nie mają go biedni ;) Mówię za to, że życie na minimalnej jest o kilka klas bardziej komfortowe niż życie niewolnika.

Nowoczesne niewolnictwo które by gwarantowało mieszkanie przy zakładzie pracy, 3 posiłki dziennie i wieczorem (lub po zakończonej zmianie) 4 pak piwa, paczka papierosów,
@GienekZFabrykiOkienek: Zależy jak ten na minimalnej chce żyć? Bo jeśli dieta czokoszokowa to bym się zastanowił. Ludzie mają w XXI wieku bardzo wiele pokus. Wycieczki, elektronika, nieruchomości, kształcenie się przez kursy które nic nie dają, a pensja jest niska. Trzeba mieć priorytety żeby nie ścigać się z ludźmi Insta i FB.

Życie niewolnika w zależności kto jest panem. Jeśli Pan chce aby niewolnik był wydajny to i zapewni dobre lokum, rozrywki,
@Hur4ggan: ciekawie a właściwie nieciekawie rozwinął się ten wątek komentarzy. To jest współczesne niewolnictwo, ale tego większość społeczeństwa chce i zasadniczo nie ma w tym nic złego - brak konieczności podejmowania decyzji (ryzyka), jednocześnie bezpieczna praca za minimalne pieniądze (stały dochód! Wyobraź sobie teraz 17 wiek), jakie jest w stanie na określonym stanowisku (to z kolei z punktu widzenia pracodawcy) dać pracodawca. Pojawienie się fabryk dało ludziom dokładnie to - dzisiejsze
@Hur4ggan: Jak mnie wkurzają takie obrazki...
To jedzenie to nie są ziemniaki ze skwarkami tylko tyle jedzenia ze ci dupa rośnie
Ubrania to nie jest t shirt za 10 zl raz na rok tylko pełna szafa ubrań
Mieszkanie to nie jest 10 osobowy pokój tylko samodzielne lokum z TV i internetem i wszystkim czego potrzeba do życia.

Nie przypominam sobie niewolników którzy mieli by takie warunki bytowe.

Mało tego - masz
A ziemniaki jedli, wręcz przeciwnie - bogaci


@TatoAktywny: Przecież w ziemniakach o to chodziło, żeby klasa robocza się objadła i miała energie z węglowodanów do pracy. Ziemniaki są tanie, odżywcze przez co robotnicy mieli dużo energii do pracy w fabrykach podczas rewolucji przemysłowej
Niewolnik nie je sushi

Sushi swego czasu było pokarmem dla biedoty

tylko w kółko kartofle,

A ziemniaki jedli, wręcz przeciwnie - bogaci

ma jedno ubranie

Ilość ubrań nie jest wyznacznikiem statusu społecznego

i mieszka w barakach w jednym "pokoju" z 10 innymi niewolnikami ¯(ツ)

picrel

@GienekZFabrykiOkienek:


@TatoAktywny: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD