@GienekZFabrykiOkienek: to jest nowe pokolenie :) dla nich jak za pracę min. nie pojedziesz 4x do roku na 2 tyg do conajmniej hiszpanii to jesteś niewolnikiem! Bo uwaga, klasa średnia w luksemburku pracująca w bankach tak robi!
W pracy powiedzieli mi o Zalando... Nie sądziłem, że można tyle chajsu rozwalić na ubrania. Para jeansów, koszulka, skarpetki, gatki, bluza i cyk 900-1100 zeta niema.
to jest nowe pokolenie :) dla nich jak za pracę min. nie pojedziesz 4x do roku na 2 tyg do conajmniej hiszpanii to jesteś niewolnikiem! Bo uwaga, klasa średnia w luksemburku pracująca w bankach tak robi!
@piastun: Problem jest inny. Dla dużej części społeczeństwa awaria pralki/lodówki oznacza tragedię finansową. Już nawet nie wspominając o utracie pracy.
@GienekZFabrykiOkienek: Ale czy ja czegoś bronię? Jak napisałem wcześniej - to są wszystko pierdoły. Ale to, że dla wielu osób w tym kraju awaria pralki czy lodówki jest finansową katastrofą to już nie jest zabawne.
Jak napisałem wcześniej - to są wszystko pierdoły. Ale to, że dla wielu osób w tym kraju awaria pralki czy lodówki jest finansową katastrofą to już nie jest zabawne.
@TatoAktywny: Dwie minimalne - 3800 zł. Kawalerka na Bielanach - 1500 zł (liczę Warszawę żeby było na bogato). 200 zł bilety na zbiorkom. 100 zł na ubrania. 200 zł chemia. Ziemniaki są po 1,20 /kg, policzę4 kg dziennie to będą 144 zł
@Hur4ggan: koszt pracy to nie to samo co wypłata netto xD pracodawca daje tyle co jest warta praca a po odjęciu podatków i zusów pracownikowi zostaje tyle co jest warte utrzymanie niewolnika
@TatoAktywny: bez przesady, pewnie piszesz o jakiś marginalnych przypadkach. W ostatnich 6 latach naprawdę polacy się mocno wzbogacili. Spróbuj jakikolwiek remont w domu zrobić to zobazysz
bez przesady, pewnie piszesz o jakiś marginalnych przypadkach.
@piastun: No właśnie niestety nie. Tak na szybko. Polacy mają ok. 80mln rachunków bankowych Gospodarstwa domowe są zadłużone na kwotę 753.765.000.000zł Łączna kwota depozytów na rachunkach to 868.135.000.000zł
Wychodzi ok. 11.000zł na rachunek.
Z innego opracowania wychodzą średnie oszczędności w wysokości 13.000zł dla górnego 30% społeczeństwa. Jednocześnie PRZECIĘTNY Polak ma ok. 7.000zł oszczędności w aktywach.
Sushi swego czasu było pokarmem dla biedoty
A ziemniaki jedli, wręcz przeciwnie - bogaci
Ilość ubrań nie jest wyznacznikiem statusu społecznego
picrel
@GienekZFabrykiOkienek:
W pracy powiedzieli mi o Zalando... Nie sądziłem, że można tyle chajsu rozwalić na ubrania. Para jeansów, koszulka, skarpetki, gatki, bluza i cyk 900-1100 zeta niema.
@piastun: Problem jest inny. Dla dużej części społeczeństwa awaria pralki/lodówki oznacza tragedię finansową. Już nawet nie wspominając o utracie pracy.
@TatoAktywny: Ale już nie jedzą
@TatoAktywny: To chodź w kółko w jednym worku po ziemniakach, niech wszyscy wiedzą że cię na nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@TatoAktywny: Ogrzewany jasny budynek z windą? Single mieszkający
Jak napisałem wcześniej - to są wszystko pierdoły. Ale to, że dla wielu osób w tym kraju awaria pralki czy lodówki jest finansową katastrofą to już nie jest zabawne.
@TatoAktywny: Dwie minimalne - 3800 zł. Kawalerka na Bielanach - 1500 zł (liczę Warszawę żeby było na bogato). 200 zł bilety na zbiorkom. 100 zł na ubrania. 200 zł chemia. Ziemniaki są po 1,20 /kg, policzę4 kg dziennie to będą 144 zł
@piastun: No właśnie niestety nie.
Tak na szybko.
Polacy mają ok. 80mln rachunków bankowych
Gospodarstwa domowe są zadłużone na kwotę 753.765.000.000zł
Łączna kwota depozytów na rachunkach to 868.135.000.000zł
Wychodzi ok. 11.000zł na rachunek.
Z innego opracowania wychodzą średnie oszczędności w wysokości 13.000zł dla górnego 30% społeczeństwa.
Jednocześnie PRZECIĘTNY Polak ma ok. 7.000zł oszczędności w aktywach.
Wnioski już pozostawiam Wam.
Zadłużenie nie ma nic do rzeczy w normalnych czasach.
Odnieś się proszę do meritum czyli 13.000zł oszczędności dla górnego 30% społeczeństwa i 7.000zł średnio dla całości.