Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c6cd2efe26627db910fc7729d54f39be147b2584f7ea9958ace8bcbda092d9ad,q60.jpg)
PrawaRenka +21
#przegryw
Jaki okres z edukacji hopy najgorzej i najlepiej wspominają?
Dla mnie najgorsze były lata 1-3 w podstawówce. Agresywne, bestialskie nauczycielki, które potrafiły cię zjechać jak najgorszą szmatę na forum klasy+ silna fobia społeczna w efekcie czego przez te lata nie miałem żadnych kolegów, sam jak palec cały czas. Całym sercem nienawidziłem tam chodzić.
A najlepsze 5-6 też podstawówki, wtedy miałem aż 3 mało dynamicznych kolegów z którymi czułem się swobodnie, tak
Jaki okres z edukacji hopy najgorzej i najlepiej wspominają?
Dla mnie najgorsze były lata 1-3 w podstawówce. Agresywne, bestialskie nauczycielki, które potrafiły cię zjechać jak najgorszą szmatę na forum klasy+ silna fobia społeczna w efekcie czego przez te lata nie miałem żadnych kolegów, sam jak palec cały czas. Całym sercem nienawidziłem tam chodzić.
A najlepsze 5-6 też podstawówki, wtedy miałem aż 3 mało dynamicznych kolegów z którymi czułem się swobodnie, tak
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Haerbin_zTOEJLPEm1,q60.jpg)
Haerbin +92
Jestem zła. Jestem zła na ludzi którzy bezmyślnie robią sobie dzieci. Nie wiem, może to zazdrość, ze sama nie mam odwagi na kolejne dziecko mając już jedno niepełnosprawne, albo po prostu zal mi tych dzieci, kolejne warzywa wydalane na świat z nadzieja, ze kolejne będzie zdrowe…
Była nauczycielka mojego bombelka wysłała mi link do zbiórki na byłego kolegę z klasy i jego rodzeństwo, cała trójka niepełnosprawna i uwaga… kolejne w drodze, Oczywiscie
Była nauczycielka mojego bombelka wysłała mi link do zbiórki na byłego kolegę z klasy i jego rodzeństwo, cała trójka niepełnosprawna i uwaga… kolejne w drodze, Oczywiscie
#oswiadczenie #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu
@Kieres: dziękować!
Mnie osobiście martwi nawet nie to, że pęknę przy kolegach i wódeczce tylko, że będę drętwym towarzyszem broni.
Edit: ogarnąłem tag. O #!$%@? xd
Ja nigdy w tygodniu(odkąd pracuję w Polsce) nie piłem, tylko piątek czy sobota więc czas na odchorowanie zawsze był i w poniedziałki byłem w miarę gotowy. Tyle, że potrzeba wypicia nie
@Imod: schudła? Schudł chyba xd jak się ważyłem w zeszłym tygodniu to miałem -10kg w stosunku do ważenia z lipca. Ale na ile 0 alko i fastfoodow mi pomogło to nie wiem. Sprawdzę za kolejne 2 miesiące.
Najważniejszym kluczem do zrzucenia wagi jest ujemny bilans kaloryczny, a fastfoody i alko to
@donio721: a co to jest nnn? Wpis o alkoholu, a ty wyskakujesz z jakimś skrótowcem? xd
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@AppleDash:
A w towarzystwie po prostu nie pijesz i tyle. Jeśli ktoś cię szanuje to po pierwszym "nie piję" da ci spokój. Będziesz czuł się
@trolltunga: czuję się lepiej, mam więcej energii i chęci do życia, lepiej sie wysypiam, nie #!$%@? się tak często i nie jestem tak spięty.
@wiem_wszystko: tyle, że nie jem. Wyjaśniłem wystarczająco? Wpis
Komentarz usunięty przez autora Wpisu