Wpis z mikrobloga

Ludzie, którzy w tym wpisie myślą, że mój przegryw uzależniony jest tylko od braku posiadania partnerki są po prostu w grubym błędzie. Mój wzrost odbija swoje piętno w innych sferach życia. Z moim wzrostem większość ludzi, z którymi mam styczność, nie traktuje mnie poważnie. I nie jest to wcale moja obsesja, doskonale widzę jak ci sami ludzie zachowują się w towarzystwie również przypadkowych osób, którzy są wyżsi. Kiedy zaczynałem pracę, to inni pracownicy pytali się "czyj jest ten dzieciok", to dobijające. Nawet osoby, z którymi w ogóle nie jesteśmy znajomymi zwraca się do mnie per "mały". Podejrzewam, że gdybym się odszczekał i powiedział do tej osoby: "gruby", to już by było oburzenie.

Oczywiście, że najbardziej przytłaczający jest dla mnie fakt, że przez wzrost żadna tak naprawdę kobieta nie będzie mnie szczerze pożądać. (o odrzuceniach pisałem nie raz), ale również boli to, że nigdy też nie będę wyglądał dobrze wśród ludzi. Co z tego, że na jednym na dziesięć zdjęć wyjdę dobrze, (stosując triki dzięki którym nie widać wzrostu), jak na żywo wzrost jest widoczny i eliminuje całkowicie dobry wygląd, nieważne jak bardzo bym się starał to zatuszować ubraniami, to i tak gdy stanie obok mnie kobieta o wzroście 170 w jakichś normalnych szpilkach to wyglądam jak gollum. Co do ubrań jeszcze to i tak już mam fobię zakupową przez to, że wszystkie ubrania są na mnie za duże, bo rozmiarówka zaczyna się od wzrostu 170.

#przegryw #wzrost #depresja #tiktok #rozowepaski #niebieskiepaski #blackpill
  • 62
@wilhelm99: U kobiet masz dużo mniejsze szanse niż wysoki mężczyzna. Z tym chyba nic nie da się zrobić, tylko zaakceptować. Natomiast to, że myślisz o tym aż tak bardzo i czujesz się gorszy np. w sklepie, na ulicy, to trochę przesada. Wydaje mi się że wiem o czym mówisz. Sam jak wiesz jestem takiego wzrostu jak ty i spotykałem się od czasu do czasu z jakimiś ludźmi, którzy traktowali mnie z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@DeineVater: Ten komentarz OP powinien czytac codziennie przed dodaniem kolejnego wpisu, w którym się nad sobą użala. Wiem jednak, że nic to nie da.
Sam jestem mały i podchodzę do tego tak jak Ty i mam takie same odczucia (no może poza zarobkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Dystans, którego trzeba mieć więcej niż wzrostu, to podstawa.
@Syn_Tracza ja mam 2 metry, z tymi stawami to prawda, szczególnie kolana lubią dokuczać, ubrania to tylko XXL albo XXXL, mniejsze rozmiary są zwyczajnie za krótkie, trzeba uważać w drzwiach, bo czasem można #!$%@?ć łbem w futrynę, a łazienka to jest koszmar, zwykle w lustrze można się pooglądać od brody w dół, o wysokości prysznica to już nawet nie wspominam, no i tak się żyje powoli ( ͡° ͜ʖ ͡
@wilhelm99: Mój brat ma 197 cm i zakola a waży może 70kg bo zapierdziela na 3 zmiany a ma powodzenie, że hoho XP ja mając 178cm (wysocy rodzice) wolałabym serio typa max 185cm bo spotykalam się z wyższymi i czułam się dziwnie, najlepiej mieć kogoś w swoim wzroście ale ogólnie jest mega duży popyt na wysokich facetów takich 190+