[fizyk20]

Drottninggatan, główna ulica handlowa i jeden z najpopularniejszych deptaków w Sztokholmie, niemal milionowym mieście, dzisiaj o 20:30.

#szwecja #koronawirus

[zenek-stefan1]

@fizyk20: Brzydka pogoda? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[fizyk20]

@fizyk20: znowu obróciło, zaraz nie wytrzymie (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[fizyk20]

@zenek-stefan1: Sądząc po tym tygodniu, to akurat bardzo ładna. Sucho i tylko trochę chmur (a chwilę wcześniej było bezchmurno). Tylko nieco chłodno, choć ponoć i tak ciepło jak na listopad.

[megawatt]

Drottninggatan, główna ulica handlowa i jeden z najpopularniejszych deptaków w Sztokholmie, niemal milionowym mieście, dzisiaj o 20:30.

@fizyk20: fejk news, zdjęcie z nocy - Szwedzi żyją normalnie i nie kryją się przed chińskim katarem

a przynajmniej tak na fejsie i wykopie czytałem

[kupczyk]

@fizyk20: umarli wszyscy?

[kupczyk]

@fizyk20: a tak na serio to faktycznie szwedzi sami się kontrolują i nie potrzeba do tego mandatów od policji?

[fizyk20]

umarli wszyscy?

@kupczyk: Jest to jedno z potencjalnych wyjaśnień ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a tak na serio to faktycznie szwedzi sami się kontrolują i nie potrzeba do tego mandatów od policji?

@kupczyk: W dzień jest trochę więcej ruchu, jak szedłem tam koło 18:15 to było trochę ludzi, choć ciągle nie tłum. Nie wiem, co dokładnie tutaj jest przepisem, a co tylko zaleceniem - ale

[kupczyk]

@fizyk20: ehhh żeby tak u nas...

[azurri]

bylem tam rok temu i pamietam rzeczywiscie tloczno bylo
od razu skojarzylem te lwy, jak dobrze pamietam niektore(albo wszystkie?) mialy fajne usmiechniete pyszczki

@fizyk20:

[l.....z]

@fizyk20: w tamtym roku bylo podobnie pusto i bez koronki :(

[DownmiaN]

@fizyk20: Tylko ze tam w tygodniu o tej godzinie to nigdy tłumów nie było, poza wakacjami kiedy pełno turystów.

[fizyk20]

@lukaszzz: @DownmiaN: Może, nie wiem. Jak byłem na wycieczce po mieście z przewodnikiem w niedzielę to mówił też, że jest surrealistycznie mało ludzi. Chyba więc mimo wszystko trochę ruch spadł.

[l.....z]

@fizyk20: spadl o jakies 20% wg google. Pamietaj jednak ze Skandynawowie to protestanci, u nich nie ma kultury siedzenia w knajpach wieczorami. No i nie sa to miasta tak gesto zaludnione jak chocby np Warszawa lub Berlin, wiec tez nie mialby kto tam chodzic

[megawatt]

Pamietaj jednak ze Skandynawowie to protestanci, u nich nie ma kultury siedzenia w knajpach wieczorami.

@lukaszzz: cooo? byłeś kiedyś w Szwecji? w Szwecji zwłaszcza wieczorami lokale pękają w Szwach (przynajmniej jak mówimy o dwóch największych miastach)

myli Ci się z Norwegią czy zwłaszcza z Finlandią

[l.....z]

byłeś kiedyś w Szwecji? w Szwecji zwłaszcza wieczorami lokale pękają w Szwach (przynajmniej jak mówimy o dwóch największych miastach)

myli Ci się z Norwegią czy zwłaszcza z Finlandią

@megawatt: bylem kilka razy w Sztokholmie i w Kopenhadze i zawsze mialem wrazenie, iz są to spokojne, senne miasta, zwlaszcza wieczorami (poza latem oczywiscie)

[megawatt]

@lukaszzz: senne w porównaniu do Niemiec, Włoch, Hiszpanii - ale Szwedzi na tle sąsiadów (mam bezpośrednie porównanie między wszystkimi trzema państwami nordyckimi) są bardzo towarzyscy i przesiadują licznie w knajpach.

nie wiem jak jest w mniejszych miastach, ale w od wczesnej wiosny do końca lata (później nie byłem) ludzi jest w Szwecji sporo - a w porównaniu do Finlandii to jest przepaść