Wpis z mikrobloga

@shiromaru: Radą Odrodzenia Komunizmu w której zasiada sama śmietanka najgłupszych spośród najgłupszych, komunistów otwarcie mówiących że są komunistami oraz skompromitowanych polityków. Creme de la creme po prostu, 10/10 sam gorzej bym nie wybrał nawet jakbym to robił specjalnie.

https://www.wykop.pl/link/5777315/polska-po-pisie-wedlug-strajku-kobiet-piotr-szumlewicz-zajmie-sie-gospodarka/

Ale nawet nie ta rada jest najgorsza, co twierdzenie przez Lampert że jej postulaty to postulaty miliona ludzi xDDD I potem jeszcze żeby napluć tym ludziom w twarze wystawiła taką śmietankę jak
@Khaine: nie widzę nic dziwnego ani złego w stwierdzeniu, że można ustawą zlikwidować biedę. O tym mówi się szeroko nie tylko w Polsce, przykład:

https://www.economist.com/united-states/2020/08/08/universal-basic-income-gains-momentum-in-america

Co do "TW" Michała Boniego:

Boni był wymieniany jako kandydat na ministra pracy w rządzie Donalda Tuska. W październiku 2007 r. sam ujawnił, że w 1985 r. podpisał, pod wpływem szantażu, deklarację współpracy z SB. Wyjaśniał, że do mieszkania jego przyszłej żony, weszło SB. - Po
@Khaine: Jasne że w Polsce nie da się tego wprowadzić ot tak. Można natomiast zainicjować wieloetapową serię reform biorąc pod uwagę czynniki lokalne, zwłaszcza, że doktryna nieprzekraczalnego długu publicznego to bardziej fetysz, niż rzeczywista przeszkoda.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26253319,dlugi-jak-za-gierka-tusk-wymyslil-ze-da-sie-omijac-limit.html

Z drugiej strony, pomogłyby też na pewno ustawy wprowadzające prawdziwie sprawiedliwą progresję zarówno w PIT jak i w składkach ZUS. W tym momencie przez jednorodne stawki mamy ogromne obciążenie fiskalne tych zarabiających najmniej, a praktycznie
Jasne że w Polsce nie da się tego wprowadzić ot tak.


@shiromaru: Nie da się tego wprowadzić wcale, bo mamy ważniejsze wydatki jak np. NFZ i coraz bardziej starzejące się społeczeństwo, więc połowa ludzi niedługo i tak będzie na emeryturze. Nie będzie nawet komu utrzymać tych emerytów a co dopiero jakieś chore urojenia na temat UBI dla ludzi w wieku produkcyjnym.

Ty nawet nie próbowałeś tych marzeń zestawić z matematyką i
No cóż, w kontrze do argumentu "nie da się i już" nie pozostaje mi nic innego jak skapitulować.


@shiromaru: Przecież ja cię i tak do niczego nie przekonam, choćbym przez godzinę siedział marnując czas i zbierał materiały na temat danych z których jasno wynika że Polski nie stać jest nawet na 500+ i nie będzie stać już prawdopodobnie nigdy jeśli nic się nie zmieni. Wy tak na lewicy chcecie i tak
@Khaine:

1. nie jestem na lewicy.

2. dalej nie rozuniesz, że kwestia nie dotyczy tego, czy nas stać teraz w obliczu ustawodawczej zapaści i parówkowego tabu dotyczącego progresji (co w wielu krajach jest normą), a tego, czy byłoby nas stać po wprowadzeniu odpowiednich ustaw dających jednocześnie większe możliwości mniejszym przedsiębiorstwom z jednej strony, a jednocześnie zwiekszajacych wpływy do budżetu w wyniku progresji i odpowiednich regulacji rynkowych. Co do liczb, to Szumlewicz
@shiromaru: Klin podatkowy w Polsce wynosi około 40%. Jest na poziomie Danii która słynie z ogromnego opodatkowania (a w praktyce różni się od Polski przede wszystkim liniowym VATem 25% - w Polsce efektywny VAT to około 15%). W Polsce większość tego klina po prostu wchodzi w składki, głównie ZUS i faktycznie wydawałoby się że PITu jest mało ale sam klin jest na poziomie średniej w EU. Jakby podnieśli jeszcze bardziej to
Pobierz Khaine - @shiromaru: Klin podatkowy w Polsce wynosi około 40%. Jest na poziomie Danii...
źródło: comment_1604310639PhI2j8jjmFFuKUG8NgsaMO.jpg