Wpis z mikrobloga

@mvcixk: nie. Zupełnie inaczej uderzysz w pojazd najeżdżając na niego, a zupełnie inaczej kiedy ten cofając uderzy ciebie. Policjanci jeśli chcą to potrafią zmierzyć te różnice w cm przy podnoszeniu się samochodu podczas ruchu f
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Helonzy: Wina jest tego z tyłu, o ile jest to pojazd w ruchu. Jeśli stoi i na niego stoczy się auto przed nim, to nie. Może być ewentualnie współwina, jeśli faktycznie zachował tak mały odstęp.
  • Odpowiedz
  • 1
@Helonzy no ale niby też jest przepis który mówi że pojazd który stoi w miejscu nie może być sprawcą zdarzenia (nie jestem pewien na 100%)


To zaparkuje sobie na środku autostrady
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Helonzy: a tak a propos, kiedyś mialem sytuacje gdzie stałem na swiatlach, przede mną stała kobieta która nie wcisnęła hamulca/nie zaciągnęła ręcznego i zaczęła coś grzebać w samochodzie. Jej samochód zaczął się powoli toczyć (było około metra), ja zacząłem trąbić ale ona na to nie zwracała uwagi no i dostałem. Na szczęście dynamika była taka że nawet rysy nie było...
  • Odpowiedz
@mvcixk: z cofaniem i wymuszaniem to bujda, lub niedorozwinięty policjant bo są inne zarysowania oraz na innej wysokości w sytuacji gdy auto cofa/jedzie prosto podczas kontaktu
  • Odpowiedz
Spoko, po egzaminie w twojej gestii jest opanowanie samochodu


@Drail: podstawę prawną proszę. Zdany egzamin potwierdza, że opanowałeś wszystkie umiejętności wymagane do kierowania pojazdem. Nie ma żadnego wymogu dalszego doskonalenia techniki jazdy
  • Odpowiedz