Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czym jest równość według kobiet? To uzyskanie przywilejów bez utraty własnych, bycie uprzywilejowanym a gdy tylko ktoś się z tym nie zgodzi to wyzywanie od inceli. Weźmy przykład - praca i pensja. Gdy mowa o pensjach kobiet każda mówi jakie to dysproporcję, ale jakoś żadna nie mówi, że ja tym samym stanowisku zarabiają tyle samo. One miały na myśli, że im od tak należy się stanowisko zarządu, w końcu są tak wspaniale wykształcone (zazwyczaj bezwartościowe kierunki, które mężczyzni olewają). Pojawia się też argument, że one są takie same, równe.

Wszystko w tym było w tym porządku ale idźmy dalej - związki i powstanie relacji. Czy kobieta zagada do mężczyzny, zaprosi go, wyjdzie z inicjatywą? Jest w końcu równa. Ależ nie. Oczekuje ona, że to facet wszystko zrobi i jeszcze zapłaci za jej żarcie. Wtedy to on ma być mężczyzną bo ma jaja i inne stereotypy i wcale ta równość już taka fajna nie jest.
Idąc dalej w związki to czy taka kobieta, która nic nie robiła aby w związku być widzi się w tradycyjnej roli? W końcu chciała tradycyjnej, stereopotywej formy poznania. Ależ nie. Ona jest już wtedy silna i niezależna, i nie będzie prać ani sprzątać. Jak śmiesz w ogóle myśleć, żeby kobieta zajmowała się domem incelu, mizoginie!!!

Kolejna kwestia to widzenie rozwiązłości. Kobieta, żeby mieć seks nie musi nic robić poza wyrażeniem woli. Mężczyzna ma się o nią starać, nawet o ONS, to, że nam to nie sprawia żadnej przyjemności to jej nie interesuję. W każdym razie już po takim seksie to ona oczekuję, że nie będzie traktowana jako ,,łatwa''. Potem zdziwiona porównuję się do mężczyzny zapominając, że sama oczekiwała od niej stereotypowej roli. Podobnie jak mężczyzna chodzi na prostytutki, za które musi zapłacić. Ma wówczas takiego faceta za śmiecia. Wtedy już przeszłość ma znaczenie incelu!!! Jak śmiesz to porównywać do wakacyjnej przygody na Erazmusie!!! Ale jak ty jej wypomnisz jej przeszłość to hurrr durr, mimo, że ona tylko wyraża zgodę, nie stara się, nie płaci. Wyraża zgodę i nic więcej. Jest w uprzywilejowanej pozycji.

Idźmy dalej. Aborcja. Oczywiście popieram to, że odbywają się protesty w związku ze złamaniem kompromisu aborcyjnego. Ale nie w tym rzecz. Chodzi o tzw. aborcję finansową, która nigdzie na świecie obecna nie jest, więc mówmy tu o krajach gdzie aborcja jest dozwolona. Kobieta wysuwa argument, że to jej ciało i może robić co chcę. Zgadzam się. Ale czy ona się zgadza, że facet może się wyprzeć praw do dziecka i obowiązków z tym idących. Oczywiście, że nie. Co z tego, ze musi harować na alimenty. Np. robi fizycznie i musi brac nadgodziny i niszczy sobie kręgosłup a więc swoje ciało, te o które tak walczą kobiety. Wtedy to już znaczenia nie ma.

I widać w każdym temacie gdzie ktoś mówi nie. Od razu obrażany jest od prawiczków, inceli, przegrywów. Zero merytorycznej treści. A potem zdziwienie, że te złe przegrywy nie popierają strajku.

Czas zacząć o tym mówić i walczyć o nasze prawa, ale przede wszystkim o równóść o której tak kobiety mówią. A równością nie jest, że kobieta ma dostawać stanowisko przez płeć, nie jest oczekiwanie, że facet na tinder wymyśli dla niej jakiś kreatywny tekst, zaprosi w super miejsce i jeszczę zapłaci, nie jest atakowanie osób co prowadzą rozwiązłe życie seksualne u prostytutek samemu broniąc kobiet co mają onsy, nie jest też arbitralnie decydowanie czy facet ma się nadwyrężać i niszczyć swoje zdrowie na dziecko, którego nie chcę.
#przegryw #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #protest #tinder #aborcja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f997bc80860c8092cf491d5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 35
Wpis ten dedykuje kolejnej #!$%@? z wykopu, ktora opublikowała go, jako "Rowność" i nie miała nawet odwagi podpisać się pod nim w obawie, że już nie zarucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czym jest równość według kobiet? To uzyskanie przywilejów bez utraty własnych, bycie uprzywilejowanym a gdy tylko ktoś się z tym nie zgodzi to wyzywanie od inceli.


Kolejny Pan, ktory wie lepiej od wszystkich kobiet świata, jak postrzegają
Nie jest to prawda. Kobiety na takich samych stanowiskach zarabiają mniej i są na to dane zarówno gusu, jak również innych stron rządowych, jak ta: https://stat.gov.pl/kobiety-i-mezczyzni-w-europie/bloc-2d.html?lang=pl Niby jest to tylko 7,2% mniej ale jednak. Jeśli masz inne dane podaj źródło. PS Dane instytutu badań z dupy się nie liczą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Snap-Dragon: Z tych Twoich danych niestety nic nie wynika. Bo nie ma tam informacji,
OP: @Mors_mihi_lucrum

Tak, i ciekawe pisała już o tym kobieta w latach 70 w książce https://pl.wikipedia.org/wiki/Tresowany_m%C4%99%C5%BCczyzna

@Snap-Dragon

Wpis ten dedykuje kolejnej #!$%@? z wykopu, ktora opublikowała go, jako "Rowność" i nie miała nawet odwagi podpisać się pod nim w obawie, że już nie zarucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Czym jest równość według kobiet? To uzyskanie przywilejów bez utraty własnych, bycie uprzywilejowanym a gdy tylko ktoś się z
No chyba, że tylko ja takie spotykałem...

@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko sprowadza się do tego, co napisałam. Nie spotyka to wszystkich tylko ciebie. Znam całą masę kobiet, ktore zagadują same i nie szukają typów o urodzie Brada Pita ale ciesze się, że w końcu to przyznałeś. Dobry krok naprzód ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A co do tego, aby to kobiety starały się o ciebie:

Niestety obecnie kobiet jest znacznie
OP: @Snap-Dragon

Wszystko sprowadza się do tego, co napisałam. Nie spotyka to wszystkich tylko ciebie. Znam całą masę kobiet, ktore zagadują same i nie szukają typów o urodzie Brada Pita ale ciesze się, że w końcu to przyznałeś. Dobry krok naprzód ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A co do tego, aby to kobiety starały się o ciebie:

Niestety obecnie kobiet jest znacznie mniej, niż mężczyzn, (Na 100 kobiet
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety musisz pogodzić się z tym, że biologia jest bezlitosna. Jeśli chodzi o związki to owszem oboje są równi ale jeśli chodzi o sex bez zobowiązań o który chodzi większości panów to niestety równości nie ma. Ja sama bym chciała, aby było identyczne ryzyko, że to facet skończy w ciąży ale niestety tak nie jest. Próbujesz tutaj podważyć to, co mówię nie rozumiejąc, że raz odnosze się do kwestii społecznych
OP: @Snap-Dragon

Niestety musisz pogodzić się z tym, że biologia jest bezlitosna. Jeśli chodzi o związki to owszem oboje są równi ale jeśli chodzi o sex bez zobowiązań o który chodzi większości panów to niestety równości nie ma.


No czyli potwierdzasz, że kobiety to płeć uprzywilejowana. Równocześnie jest cała nagonka na osób korzystających z usług prostytutek a z drugiej strony mamy mówić, że rozwiązłość kobiet nam nie przeszkadza. Albo więc oboje
@AnonimoweMirkoWyznania: @AnonimoweMirkoWyznania: 1. Rozwiązła kobieta to takie samo dno, jak rozwiązły facet 2. Kobieta może mieć seks bo więcej ryyzykuje. argument, że są tabletki i ryzyko ciąży jest znikome jest do dupy, bo jednak ryzyko jest. Ile w polsce jest wpadków bo np gumka poszła. No i dlaczego skoro jest równość to kobieta ma stosować tabletki i terapie hormonalnąa facet tylko zakładać gumkę? Gdzie tu równość? Równość na każdej płaszczyźnie
OP: @Snap-Dragon

1. Rozwiązła kobieta to takie samo dno, jak rozwiązły facet


Większość kobiet ma inne zdanie.

2. Kobieta może mieć seks bo więcej ryyzykuje. argument, że są tabletki i ryzyko ciąży jest znikome jest do dupy, bo jednak ryzyko jest. Ile w polsce jest wpadków bo np gumka poszła.


Tak samo mężczyzna jak ma kasę. Ale wtedy jest hurr durr dziwkarz.

Równość na każdej płaszczyźnie - zmień płeć i po