Wpis z mikrobloga

Wróciłem z protestu, gdzie były tysiące ludzi. Zaparzyłem sobie herbatę i zabrałem się do czytania wypoku, i co widzę? Że niby protestujący się kłócą między sobą, że niby są podzieleni i generalnie nakręcanie wojny polsko-polskiej. XD
Brawo trolle. Gdyby któryś się pokusił wyjść na miasto i zobaczyć co się dzieje zamiast siedzieć przed komputerem to byście zobaczyli, że protestujący nawet dziękują policji za brak agresji i pokojowe nastawienie. Tfu wam w ryje pisowskie i konfederackie miernoty.
#protest
  • 88