@Bellie dodam że do niedawna rodzice też byli słabo wyedukowani. Nie wiedzieli z czym przyszło im się mierzyć i myślało że to minie, albo przecież dogoni inne dzieci. Nie rozumieli tego jak napisałem wyżej gdzieś, że to jest nie do nadrobienia. Abstrakcja w zrozumieniu.
Ciągle mówi się o dzieciach z zespołem, a chyba zapomina się, że wyrastają z nich dorośli mężczyźni z umysłem dziecka. Bardzo silni i z bardzo silnym popędem seksualnym (tak, jest to jedna z cech tego zespołu)
bardzo czeste zjawisko - niepelnosprawni umyslowo np downy to nie tylko dwuletnie slodkie dzieciaki ale tez potezne 20letnie byki, czesto wazace po 100kg i wiecej, z bardzo wielka sila bo jej nie kontroluja. na wykopie tez jakas mirabelka pisala ze down chcial ja kiedys zgwalcic
@tomislawniepelka: pracowałem w DPS, potwierdzam - ogólnie spoko chłopaki (ci którzy byli na chodzie), ale inteligencja 5-7-latka, w ciele 40-letniego chłopa. Nowy pracownik się nie
@Pawaello1 sama zostałam kiedyś na wakacjach zmacana przez chłopaka z zespołem Downa. Mialam może z 11 lat i babcia kazała mi się z nim bawić. On byl pewnie starszy i ciągle chciał mnie łapać za krocze i za klatkę piersiową (bo tego piersiami jeszcze za bardzo się nie dało nazwać). Bałam się go, ale wstydziłam się babci powiedzieć o tym i całe wakacje musiałam robić różne uniki.
Ale mocne... W końcu ktoś to wykrzyczał swoimi słowami z prawdziwym bólem w głosie, zupełnie co innego niż jakiś kolejny ckliwy artykuł. Takich historii jest masa i mam nadzieje że coraz więcej będziemy o nich słyszeć. Może te osoby które nadal bagatelizują problem w końcu przejrzą na oczy. Żal mi tej kobiety, bardzo.
@Hrabia_Horeszko: Jakim cudem opiekun nie potrafi zauważyć, że dzieje się coś złego z chorym? Bierność w takich przypadkach jest karygodna i taka osoba powinna uderzyć się w głowę i to porządnie! Fakty - ? nie chce jej się zajmować upierdliwym, męczącym, marnującym jej życie problemem. Pewnie chciałaby żeby zdechł, bo to kamień u nogi. To są fakty. Brak odpowiedzialności, pewnie jak by mogła to by mu strzeliła w leb. smutne
@Kundzia999: ROZUMIESZ ŻE SĄ TO OSOBY CHORE ? Nie masz pojęcia o czym mówisz. Jeżeli osoba chora, pozostaje zostawiona sama sobie, bez żadnej kontroli i dopuszcza się czegoś złego, to winę ponosi bierność ludzi i brak odpowiedzialności opiekuna.
@megawatt: no to jeszcze dorrzućmy drugą grupę niepełnosprawnych umysłowo pacjentów z DPS, a mianowicie chorych na Alzheimera. O tym też nasze społeczeństwo wstydzi się mówić i potem jest zdziwko, kiedy babcia puka w nocy do sąsiada, unosi koszulę nocną i proponuje mu seks -- albo jak dziadek łapie wnuczkę za piersi.
@factoryoffaith_: studiowałam z typem z jakimś ciężkim autyzmem. Przynosił na wykłady nóż, recytował cały scenariusz Psów z pamięci, wyjadał wydzieliny fizjologiczne, walił konia pod ławką, raz w ataku jakiejś furii wziął metalową popielnicę i rzucił ją w przeszklone drzwi. Zdrowych ludzi by za takie akcje wynieśli z uniwerka na butach. On był niepełnosprawny. A my się zastanawialiśmy, czy kiedyś nie rzuci tą popielnicą w nas albo nie wbije nam kosy
@sledz: mam kuzyna z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, kuzyn na szczęście wygląda jak zdrowe dziecko, niestety zachowaniem odbiega od "normalnego" dziecka - nie potrafisz sobie wyobrazić ile szamba się przez to na moją ciotkę wylało, jak ludzie reagują, jak zarzucają, że nie umie wychować syna, że jest bezczelny, że nie umie się zachować - świadomość społeczna na temat różnych chorób i zaburzeń niestety społecznie jest bardzo mała. Faktem jest, że
@Wojak90: przestań gadać bzdury, nikt pewnie nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić w jakiej ta matka jest sytuacji. Dają oklaski żeby dodać jej otuchy. Sama bym chętnie pomogła tej kobiecie, ale nawet nie wiem jak.
no to jeszcze dorrzućmy drugą grupę niepełnosprawnych umysłowo pacjentów z DPS, a mianowicie chorych na Alzheimera.
@fulloflead: ogólnie temat niepełnosprawności intelektualnej jest pomijany, nie ma tych ludzi na ulicy więc nie istnieją - albo zajmuje się nimi rodzina albo jak znajdzie się miejsce to trafiają do DPSu, w każdym razie znikają więc problemu nie ma. A miejsc w DPSach mało, za mało - chociaż teraz koronka z "mojego" DPSu zwolniła
matka 30 letniej dziewczyny z upośledzeniem w stopniu ciężkim przemawiała na proteście w katowicach
#protest
Nie rozumieli tego jak napisałem wyżej gdzieś, że to jest nie do nadrobienia. Abstrakcja w zrozumieniu.
@Chuseok
Szczególnie mężczyźni z zespołem Downa.
Ciągle mówi się o dzieciach z zespołem, a chyba zapomina się, że wyrastają z nich dorośli mężczyźni z umysłem dziecka.
Bardzo silni i z bardzo silnym popędem seksualnym (tak, jest to jedna z cech tego zespołu)
@tomislawniepelka: pracowałem w DPS, potwierdzam - ogólnie spoko chłopaki (ci którzy byli na chodzie), ale inteligencja 5-7-latka, w ciele 40-letniego chłopa. Nowy pracownik się nie
Komentarz usunięty przez autora
A my się zastanawialiśmy, czy kiedyś nie rzuci tą popielnicą w nas albo nie wbije nam kosy
@fulloflead: ogólnie temat niepełnosprawności intelektualnej jest pomijany, nie ma tych ludzi na ulicy więc nie istnieją - albo zajmuje się nimi rodzina albo jak znajdzie się miejsce to trafiają do DPSu, w każdym razie znikają więc problemu nie ma. A miejsc w DPSach mało, za mało - chociaż teraz koronka z "mojego" DPSu zwolniła