Wpis z mikrobloga

Moja teściowa lat 60, zagorzała katoliczka, codzienna msza i komunia święta, odmawia nowennę pompejańską (dla niewtajemniczonych to 3 całe różańce św dziennie przez 56 dni), poranna i wieczorna modlitwa, do tego Anioł pański w południe i o 18, koronka do Bożego miłosierdzia, apel jasnogórski o 21 i w ogóle wszystkie modlitwy codziennie jakie tylko się da. Zaczęłyśmy rozmawiać dzisiaj o prawie do aborcji i powiedziała coś dla mnie bardzo ważnego: "Jestem katoliczką i dużo się modlę ale to co oni robią... Ja nie wiem. Przecież prawo to nie przymus. Usuwały i będą usuwać. Przecież nie wszyscy są katolikami a to jest sprawa indywidualna każdej osoby i jego sumienia co wybierze. Za daleko wchodzą z butami w ludzkie życie."

#protest #protestkobiet #aborcja
  • 88
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: chyba nie rozumiesz jak bardzo niektórzy ultra katolicy mają wyprane berety. Pokazywałem nie raz jak z nią gadałem i próbowałem wyjaśnić, generalnie taka osoba nie chce z tobą rozmawiać i zamyka się na cokolwiek. Nawet nie zamierzam z nią o tym rozmawiać już.
  • Odpowiedz
  • 3
@Norwag93 to już wiek, nic z tym nie zrobisz, kochaj babcię taką jaką jest, ty w jej wieku też będziesz się denerwować jak ktoś będzie próbował cię zmieniać i twój ogląd na świat, w jej czasach takie dzieci umierały dużo wcześniej, teraz medycyna tak poszła do przodu że z jednej strony jest błogosławieństwem a z drugiej przekleństwem
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: niektórych już nie przekonasz, można jedynie starać się aby nie pojawiały się nowe takie jednostki, właśnie poprzez edukację. Ale ostatnio edukacja upadła bo sama wiesz kim pis obsadził ministerstwa za nią odpowiedzialne. Szkoda gadać.
  • Odpowiedz
  • 4
@Norwag93 edukacja jest również w domu, nie można tego tylko zrzucać na szkołę, szkoła jest daleka od podejmowana trudnych tematów a rodzice często w ogóle nie podejmują tak trudnych tematów ze swoimi dziećmi bo uważają je za głupsze niż są w rzeczywistości
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy:

> codzienna msza i komunia święta, odmawia nowennę pompejańską (dla niewtajemniczonych to 3 całe różańce św dziennie przez 56 dni), poranna i wieczorna modlitwa, do tego Anioł pański w południe i o 18, koronka do Bożego miłosierdzia, apel jasnogórski o 21 i w ogóle wszystkie modlitwy codziennie jakie tylko się da.


Ja #!$%@?ę, jak ona musiała w młodości nagrzeszyć, że tak się teraz piekła boi??
  • Odpowiedz