Wpis z mikrobloga

  • 1264
#koronawirus #medycyna #lekarz #sluzbazdrowia
Jestem anestezjologiem oddelegowanym do szpitala COVIDowego, obserwuję Wasze dyskusje na temat Ilości respiratorów i dysonansu na temat tego co podaje rząd i lekarze.
Sytuacja wygląda tak, że policzone zostały wszystkie dostępne respiratory. Przykład z pewnego szpitala wojewódzkiego- Te faktycznie nadające się do respiratoroterapii-10szt oiom, pozostałe, które nie nadają się do leczenia covid: 7szt aparatów do znieczuleń, 12szt Parapack (prosty respirator transportowy), 2 stare respiratory oiomowe, które nie były używane od lat i jeden respirator domowy, który podaje tylko powietrze bez możliwości zwiększenia stężenia tlenu.
Łącznie 32 respiratory, nadające się do leczenia covid 10-12. Personelu do obstawiania na 10-11 stanowisk respiratorowych.
Rzad poda do wiadomości, ze ma 32 respiratory, a lekarze wiedzą, że mamy juz obłożenie 11 pacjentow wentylowanych. Faktycznie jest źle.
  • 77
  • Odpowiedz
  • 41
@szpongiel ruchu brak, zamykają oddziały z braku personelu, przyjęcia planowe wstrzymane. Duży ruch na SOR i tam jest główny front. Jak możemy przyjąć pacjenta po zatrzymaniu krążenia w zawale to się cieszymy, że wreszcie nie covid. To taki dłuższy wątek, praca trochę przypomina utrzymanie Westerplatte, a rano nie wiesz czy zmiennik przyjdzie. Jestem od 40h na dyżurze (2 różne placowki) bo nie ma kim pracować
  • Odpowiedz
  • 60
@kaligula5 zawód ten sam ale kraj inny. Trzyma mnie rodzina i poczucie obowiązku. Źle jest, kiedy boisz się przyznać otwarcie co robisz, bo spotyka się to z szykanowaniem i zawiscią. Pod tym względem nie ma takiego kraju jak Polska
  • Odpowiedz
@Aequitas87: Ej a jak to jest, że w 36mln kraju jest tylko taka liczba respiratorów i jeszcze mniejsza ludzi, którzy potrafią to ogarnąć? Wychodzi na to, że teraz nie musi na nas napadać Rosja czy inny hegemon, ale pare autobusów Czeczenów z chemikaliami i nasz kraj leży i kwiczy bo system opieki zdrowotnej się #!$%@?ł.
  • Odpowiedz
  • 36
Jestem od 40h na dyżurze (2 różne placowki) bo nie ma kim pracować


@Aequitas87 Mirku, nie daj się zabić, twoje dzieci są ważniejsze niż wyborcy PiS i to wobec swoich dzieci masz obowiązek w pierwszej kolejności
  • Odpowiedz
Mirku, nie daj się zabić, twoje dzieci są ważniejsze niż wyborcy PiS i to wobec swoich dzieci masz obowiązek w pierwszej kolejności


@pesotto: akurat anestezjolodzy zawsze tak pracowali i nie ma w tym nic dziwnego. takie uroki tej specjalizacji. mogl zostac tez np radiologiem i pracowac z domu albo patomorfologiem i nie wychodzic z piwnicy.
  • Odpowiedz
@Aequitas87: jak ja wam współczuję, bo narażacie własne oraz najbliższych zdrowie, ratując nasze i macie zero wsparcia od tych, którzy zamiast jeździć po kraju i rozdawać pseudobony powinni kilka ostatnich miesięcy spędzić na ogarnianiu sytuacji. No i chcę podziękować, mam nadzieję, że ja i moi najbliżsi nie dołożymy wam pracy. Tak po ludzku, zdrowia nam wszystkim życzę.
  • Odpowiedz
Faktycznie jest źle.


@Aequitas87: co to znaczy "faktycznie" to na wiosnę nas w konia robiliście? Te obrazki pań pielęgniarek z odociskami na twarzy od masek, przemęczonych medyków, służby zdrowia wiszącej na włosku, ludzi szyjących maseczki i zbierających pieniądze i to wszystko przy średnio 300 zakażeniach dziennie. Teraz Ty mówisz że "faktycznie" jest zle? Może poczekajmy do wiosny, okaże się że jest jakieś kolejne "faktycznie źle".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SkrytyZolw: z tymi tłumaczeniami to jaja robię xD Ale generalnie wiem jak to trzeba zrobić, nie jest skomplikowane, polski dyplom uznają w zasadzie z marszu, tylko trzeba języka się nauczyć xD
  • Odpowiedz