Wpis z mikrobloga

Mirasy, jakie niezręczne sytuacje Wam się przytrafiły z Waszej winy? U mnie to było wczoraj jak dla żartów koledze z pracy powiedziałam że już dwa lata po ślubie jest to najwyższa pora na dzieciaczka, po czym on powiedział że nie mogą mieć dzieci, a mi się zrobiło tak głupio, że zamiast przeprosić to jeszcze zapytałam kto z ich dwójki jest bezpłodny. Ja p******e (,)
#zalesie #cringe #logikarozowychpaskow
  • 208
@cytmirka:

Kiedys sie lubowalem opowiadaniu zartow i duza czesc z nich byla o murzynach.
W nowej pracy rzucam zartami na lewo i prawo, wszyscy sie smieja, fajnie jest, pare dni pozniej spotykam jedna ze wspolpracownic w kuchni, sypie kolejny zart z rekawa, smiejemy sie, znow jest fajnie, ale po chwili mowi do mnie :

- Wiesz, nawet smieszne masz te kawaly, ale ja mam meza murzyna, wiec moze troche ich za
po czym on powiedział że nie mogą mieć dzieci, a mi się zrobiło tak głupio, że zamiast przeprosić to jeszcze zapytałam kto z ich dwójki jest bezpłodny.


@cytmirka: a, byłem kilka razy sprawcą takich "nietaktownych" sytuacji. Z racji tego że ja dzieci nie chcę (imo. nie będę #!$%@?ł nikogo w spłacanie długów po boomersach i sprzątania po nich syfu) a moja różowa ich nie cierpi do tego stopnia że zepsuła sobie
Kiedyś obcemu gościowi na live w żarcie w rozmowie powiedziałem (chyba internet mu szwankował), żeby powiedział ojcu żeby pornhuba wyłączył, to powiedział, że ojciec nie żyje. Ja chcąc wybrnąć z sytuacji powiedziałem, żeby w takim razie dziadkowi powiedział. A on, że też nie żyje ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@spnt: No to pradziadka (°°