Wpis z mikrobloga

Mirasy, jakie niezręczne sytuacje Wam się przytrafiły z Waszej winy? U mnie to było wczoraj jak dla żartów koledze z pracy powiedziałam że już dwa lata po ślubie jest to najwyższa pora na dzieciaczka, po czym on powiedział że nie mogą mieć dzieci, a mi się zrobiło tak głupio, że zamiast przeprosić to jeszcze zapytałam kto z ich dwójki jest bezpłodny. Ja p******e (,)
#zalesie #cringe #logikarozowychpaskow
  • 208
  • Odpowiedz
@pilot1123: No hahaahah xDDDD Ale dobra wiadomosc jest taka, że dzisiaj sam do mnie przyszedł i tak dążył do tego tematu, więc wydaje mi się, ze chyba jednak chce o tym z kimś pogadać i się wygadać
  • Odpowiedz
No hahaahah xDDDD Ale dobra wiadomosc jest taka, że dzisiaj sam do mnie przyszedł i tak dążył do tego tematu, więc wydaje mi się, ze chyba jednak chce o tym z kimś pogadać i się wygadać


@cytmirka: moze chce sprawdzic, czy to on jest bezplodny czy zona ( )
  • Odpowiedz
@cytmirka ja kiedyś wynajmowałam mieszkanie od mówiąc wprost grubej kobiety. W dniu podpisania umowy współlokatora powiedziała mi że właścicielka jest w ciąży, było to w czerwcu. Potem właścicielkę widziałam w listopadzie, wciąż była gruba jak w czerwcu, więc zapytałam: "Pani Gosiu kiedy Pani rodzi?" A ona na to: "urodziłam w sierpniu"...
Na szczęście miała poczucie humoru, powiedziała że ma duży płaszcz to nie widać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 180
Ja kiedyś złożyłem znajomej życzenia urodzinowe na fb i zostalem zalany bluzgami, że co ze mnie za kolega, że nie wiedziałem, że sie zaczadziła w wannie w zeszłym roku i zmarła..
  • Odpowiedz
@cytmirka masz nauczkę na przyszłość, zeby cudzym życiem łóżkowym sie nie interesowac jak jakas wscibska Grażyna :) bezplodnosc to częste zjawisko niestety.

Ja kiedys bylam z koleżanką na zakupach w jakimś HM czy innej sieciowce i akurat ogladalam sukienke. Kolezanka podeszła i mówi "oo ale super sukienka, akurat takiej szukam" a ja niewiele myslac odpaliłam "jak coś to tam wisza wieksze rozmiary" xD kolezanka nie jest otyla, ale jest między nami z
  • Odpowiedz
@cytmirka: ja jak sobie biegałem to mijałem starego ziomeczka i pozniej sobie mysle, ze zagadam do niego na fb. Napisalem "siemka, a ty co tam, jako grabasz dorabiasz?", odpisal, ze odwiedzal syna, ktory zmarl przy porodzie
  • Odpowiedz
@cytmirka: W okolicach pewnej galerii handlowej można czasem spotkać kobietę z takimi bardzo krótkimi rączkami i jej córkę z taką samą wadą rozwoju.
W pokoju w pracy mówiłem zbulwersowany, że babka nie powinna mieć dzieci (tu nadal mam to zdanie), a nie "chodzą potem jak pieprzone tyranozaury" (wraz z odpowiednią parodią pozy). Okazało się, że jedna z osób to jakiś przyjaciel tej dziewczyny, a ogólnie czarny humor nie był w cenie.
  • Odpowiedz
  • 6
@cytmirka
1. Sypnałem januszowym zarcikiem, że miejsce dziecka jest w domu dziecka przy dziewczynie, która nie miała rodziców.
2. Coś takiego mieć to jak wygrać z rakiem, wiadomo.
  • Odpowiedz
@cytmirka mnie kiedyś rodzina dalsza niebieskiego zaprosiła na obiad zapoznawczy. Poruszany był temat Hitlera i lekkie poparcie dla niektórych jego wizji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdy później temat zszedł na pochodzenie mojego imienia powiedziałam im że to tradycyjne żydowskie imię ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moje żydowskie pochodzenie oczywiście jest bzdurą ale było warto xD
  • Odpowiedz