Aktywne Wpisy
rail_man +191
kkecaj +6
Wytłumaczcie mi proszę bo chyba czegoś nie rozumiem. O co chodzi z tym wężem ludzi i podawaniem worków? Czy gdyby ustawili się w kolejce i każdy by podchodził, brał worek i szedł na wał go ułożyć to nie trwałoby to 100 razy krócej i przy okazji każdy z nich przy ułożeniu 100 worków nie musiałby dźwigać 100 razy tylko 1 raz więc straciłby mniej sił? Jest w tym jakiś głębszy sens czy
Niestety pojawiło się kilku innych kierofcuf,
@errorek95:
@meshack:
@vertical:
którzy:
Insynuują
- że na skrzyżowaniu może być wiele skrzyżowań (sic!) - tzn, że każdy wyasfaltowany kawałek jezdni należy uważać za osobną ulice/drogę, o ile jest jakakolwiek wysepka. A rondo można se wyprostować i tez będzie fajnie (nawet mi wysłał obrazek, że rondo może być proste). Miałby rację, gdyby nie pisał o rondzie (w powszechnym rozumieniu to skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
W obrazku przykłady "skrzyżowań wielokrotnych". Oczywiście gość nie słyszał o znaku C-12, który oznacza "skrzyżowaniE" (nie skrzyżowaniA). Definicja skrzyżowania też pewnie mu obca. Do głowy mu nie przyszło, że zgodnie z jego teorią musiałby ustępować tym wjeżdżającym na rondo, w końcu znaki obowiazują tylko do najbliżeszgo skrzyżówania (poza dwoma wyjątkami).
- że nie da się skręcić w lewo na Gdańsk, jadąc z Poznania do Białegostoku, jeżeli na tym skrzyżowaniu bedzie rondo, pewnie to jak dzielenie przez zero.
Na pytanie co zrobić jak egzaminator powie "na najbliższym skrzyżowaniu w lewo" a tu dojeżdżamy do ronda - odpowiedzi brak.
- że obrazek z fejsunia więcej znaczy, niż jakieś tam "przepisy"
Jako ciekawostkę chcę zapodac Plac Uniwersytecki w Białymstoku, gdzie przez długie lata (obecnie juz nie) powyżsi kierowcy czuliby się jak u siebie. Było to "nibyrondo" a tak naprawdę 5 skrzyżowań z nakazem skrętu w prawo. Wcześniej nawet nie było oznaczeniia, że to ulice jednokierunkowe, więc trzeba było jechac tak, jak powyżsi eksperci pisali - trzymając sie prawej i zostawiając lewy pas dla jadących z naprzeciwka. Potem postawili znak D-3, w końcu C-12.
A więc podsumujmy. Rondo (czyli skrzyżowanie o ruchu okrężnym) jest oznaczone znakiem. Znak oznacza jedno skrzyżowanie a nie wiele. Jeśli nie ma znaku wtedy tak, jest wiele skrzyżowań (nie ma znaczenia, czy wokół wyspy, czy nie).
Skręcając w lewo na skrzyżowaniu zajmujemy lewy pas ( a dokładniej zbliżamy się do osi jezdni - środka ronda). Pomijam kwestie oznakowania, bo wtedy wszystko jasne.
Skrzyżowanie to przecięcie dróg. A nie to co na obrazku.
#prawojazdy #ruchdrogowy #ignorancja #przepisydrogowe
Nie ma czegoś takiego jak skręt w lewo na rondzie i potwierdzają to sądy.
Jest tylko:
-jazda po rondzie bezzzmiany kkierunku ruchu
- opuszczanie ronda ze zmianą kierunku w prawo
@vincent38: Skoro piszesz o zmianie kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie to widać, że zupełnie nie rozumiesz ruchu okrężnego.
- czyli ustępujesz tym wjeżdżającym na rondo? Jakim prawem masz pierwszeństwo, skoro znak obowiazuje tylko do skrzyżowania?
- znak oznacza jedno skrzyżowanie, a nie kilka.
Przeciez pełno dziś mikrorond. Myślałem, że to pomoże zrozumieć jak działa rondo. Możesz sobie wyobrazić, że na każdym skrzyżowaniu jest mikroskopijne rondo. Obowiazuje reguła prawej ręki.
Prawidłowy tor
@vertical: nie zgodzę się tylko na poziomie formalnym. W praktyce to jak seria skrzyżowań, ale formalnie to jedno duże skrzyżowanie.
Po mojemu - jak masz znak c-12 sam, to ustępuesz tym wjeżdżającym na rondo (zasadam prawej ręki). Jak masz ze znakiem a-7 to jedziesz se po rondzie na pełnej k----e, bo wiesz, że ten znak odwołany będzie dopiero na następnym skrzyżowaniu, więc jak tamten gościu pisał
@radziol88
Co do pierwszeństwa - jeżeli nie ma znaków to pierwszeństwo ma kierujący wjeżdżający na rondo. Polacy są przyzwyczajeni
- w prawo,
- prosto,
- w lewo,
- zawrócić.
@zagu: Nie mieszajmy oznakowania. To wiadomo.
@radziol88: Dlaczego formalnie to jedno duże skrzyżowanie? Bo ktoś tak sobie kiedyś wymyślił? Przecież w PoRD nie ma słowa rondo, a skrzyżowanie o ruchu okrężnym występuje tylko raz, w kontekście zakazu wyprzedzania. Zatem gdzie w prawie jest to potwierdzenie, że to jedno skrzyżowanie? Moim zdaniem to, że to jedno skrzyżowanie to nie mający potwierdzenia w przepisach wymysł.
@zagu: To prawda, ale takie znaki zaprzeczają okrężnemu przebiegowi jezdni, jeżeli taka jezdnia istnieje. Są wadliwe.
@vincent38: no większość znaków. Masz zamkniętą listę znaków, która jest odwoływana przez skrzyżowanie.
Jak na dowolnym skrzyżowaniu wyjeżdżasz z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, to masz potem pierwszeństwo do odwołania nawet gdy znaku drogi z pierwszeństwem nie był powtórzony
@vertical: Tak właśnie było - przepisy ktoś sobie wymyślił. Nie zostały stworzone dnia siódmego.
@vincent38: z definicji znaku A-7