Wpis z mikrobloga

tam zaparkowane są prawidłowo


@login_placeholder: oj, nie pytam o Nyską tylko o zjawisko parkowania na jezdni na nowych osiedlach, obrazek poglądowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Np. na takim osiedlu jak Sępolno to zaparkowane samochody zajmują całą szerokość chodników


@zebatykocur: u mnie na Księżu Małym straż miejska jeden chodnik oczyściła i od kilku miesięcy nikt nie ma odwagi na nim zaparkować. Da się być skutecznym, wystarczy kilka
@Wychwalany u nas tez tak było, cwaniaki, którym bylo szkoda kasy na zakup miejsca parkingowego zastawiali cala drogę po obu stronach. Ale mieszkańcy, którzy miejsce kupili sie #!$%@?, z pomocą zarządu osiedla zrobiliśmy głosowanie i cyk weszla strefa zamieszkania. Parkujący troche boldupili przez pierwsze pare tygodni, ale kilka odwiedzin SM z mandatem lub laweta szybko załatwiło problem. Teraz mozna w koncu przejechać bez obawy, że z garazu wyjedzie ktos prosto na czołówkę.
No i dlatego nikt nie #!$%@? po osiedlu jak wariat, nie trzeba montować progów itd ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mariecziek: to prawda. Ale nie ma też miejsca dla potrzebujacych, np. żeby samochód rozładować gdy coś się przywiezie. Ostatnio odwiedzajac znajomych na takim osiedlu jeden pas był zablokowany na bardzo długim odcinku. Na środku zatrzymała się baba i rozpakowywała zakupy. Samochody zjechały się z obu stron. I kto
@Wychwalany: Mieszkam na nowym osiedlu i problem jest taki, że deweloper robi sobie walki na ilościach miejsc parkingowych. Dodatkowo bzdurne prawo które nakazuje miejsca dla niepełnosprawnych(nie mówie, że nie powinno ich być ale nie aż tyle).
I tak np. Mieszkam w osiedlu 2 bloki, lacznie około 300 mieszkań. Jest parking podziemny i naziemny numerowany. Poza tym jest 10 miejsc dla niepełnosprawnych (które stoja wiecznie puste) i około 20 miejsc parkingowych nienumerowanych
No ale gdzie ludzie mogą stanąć jak nie na ulicy.


@W_k_u: 300, 500, 1000 metrów dalej. Czemu inni mają mieć trudniej przez nich? To jest jakiś obowiązek że trzeba auto zostawić pod swoim oknem czy drzwiami lokalu?
@Wychwalany: W przypadku mojego osiedla nie ma miejsc parkingowym w obrębie 1km jak nie więcej, a jak już sie pokona ten 1km to tez nie jest łatwo o miejsce :D osobiście mam miejsce podziemne ale trochę rozumiem ludzi którzy stają wzdłuż drogi zwłaszcza ze z tych 10 pustych miejsc dla niepełnosprawnych można by zrobić 15-20 zwykłych ¯_(ツ)_/¯ to tez wina Krakowa bo ma w dupie kierowców. Takie niestety uroki zycia w
@Wychwalany: Ogólnie mieszka się fajnie. Nie słychać sasiadów, przynajmniej w blokach Innova, tych kolorowych. Z parkowaniem jest ciężko, bo Jesionowa ma bardzo niewiele miejsc ogólnodostępnych. Jak kupowac mieszkanie to tylko z miejscem w garażu.
@Wychwalany: Powiem ci jak to wygląda u nas. Mamy osiedle złożone z czterech etapów jednego dewelopera i jednego etapu innego dewelopera. Każdy blok ma parking naziemny i podziemny zgodnie z normami 1,3 miejsca na mieszkanie. Do tych 5 budynków prowadzi droga w zarządzie miasta, nie jest oznaczona strefą zamieszkania.

Każda ulica jest zastawiona autami tak, że dwa samochody się nie miną. Jednocześnie na każdym parkingu jest miejsce i wiemy też że