Wpis z mikrobloga

@tom3k86: nie będzie srał on wie i jest świecie przekonany ze to spisek elit żeby ludzie na świecie musieli sie w maseczkach przechadzać. myślę że nawet jak zachoruje mu ktoś znajomy to nie zmieni zdania
@syn_admina: zacznijmy codziennie pompować w mediach liczby dotyczące wypadków drogowych, rosnące słupki, ogromne wykrzykniki, przekreślone czerwonym flamastrem samochody - ludzie zaczną się bać jeździć, będzie panika. Zróbmy to samo z umieralnością na raka. To samo z grypą. Jest wirus i trzeba z nim żyć, a nie codziennie pompować balonik w mediach i wszystko zamykać.

@Reiden: przecież są podawane dane dot wypadków, zgonów na raka czy serce.
apele o profilaktyczne badanie, ostrożną jazdę, ostrzeżenia na paczkach papierosów.

to że nie będziesz informował ludzi wgl nie znaczy że zniknie panika, ani wirus.
co ty chcesz od ludzi i mediów, kiedy rządzący w idiotyczny sposób doprowadzili do stanu kiedy po wyjściu z wody nie masz majtek.

zatkanie się służby zdrowia to już kwestia dosłownie kilku dni i bhędzie
@syn_admina: i jaki masz pomysł na ratowanie gospodarki? Bo takie pompowanie w mediach wirusa od razu przekłada się na strach, ludzie mniej wydają pieniędzy, mniej wychodzą z domu, gospodarka przestaje się kręcić, a to są naczynia połączone. Ile firm już upadło od marca i to ogromnych firm, które musiały ogłosić upadłość. Ceny rosną jak szalone, przecież to za chwilę wszystko #!$%@?.
@Reiden: Chyba żartujesz z tą gospodarką. Firmy tyrają aż miło. Ludzie nadal wydają pieniądze, tylko przez internet. Tam gdzie powstaje luka, wypełnia ją zaraz sprytny człowiek i ciągnie kasę z ludzi i się kręci. Jedyne co może paść to ew. restauracje które głównie zarabiały na miejscu, lub bary/kluby/kina, a to akurat nikomu nie jest potrzebne i nie nakręca gospodarki. Gorzej jak padnie służba zdrowia, wtedy będzie dopiero dramat, i wówczas różnie
@muchmuchmuch:

Chyba żartujesz z tą gospodarką. Firmy tyrają aż miło. Ludzie nadal wydają pieniądze, tylko przez internet.


I jesteś tego pewny co napisałeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jestem ciekaw na jakiej podstawie wysnuwasz takie daleko idące wnioski. Ludzie w trakcie paniki i epidemii trzymają kase na koncie w razie „W” i nie spieszno im ją wydawać, nawet w internecie. Kupują głównie jedzenie i to wszystko. Miałem okazję
@neverwalkalone: nie wiem w jakiej części polski żyjesz ale u mnie nadal praca się kręci, ludzie kupują ciuszki, auta, zamawiają na wynos i nie znam nikogo kto by nagle bidować zaczął lub borykał się ze znalezieniem roboty. W firmie matki wręcz nie ma kto pracować na magazynach, bo 4k to za mało (;... a jest to normalna kwota, tylko ludziom się nieco #!$%@?ło od dobrobytu. Gdyby było tak jak piszesz to
@neverwalkalone: a jeszcze zauważ, że ludzie chcą nabywać mieszkania w dużych miastach i średnich i są braki! Deweloperzy nie nadążają za potrzebami, a fachowcy od wykonczeniowki są całowani po rękach jak przyjdą i coś zrobią. Terminy na pół roku do przodu. Naprawdę czasem mam wrażenie, że żyje w kraju, w którym są dwie strony. Biedna i bogata. Dobrze, że ta bogata otacza się inteligencją, która wie co robi.
@muchmuchmuch: ale co to niby za gadka? Podaj mi statystyki takich sytuacji, badania. Mój znajomy jest milionerem, wiec pewnie większość Polaków jest milionerami. Moi znajomi umieją angielski, to znaczy że pewnie każdy Polak potrafi. Swoją wiedzę na temat obecnego stanu rzeczy opierasz na „No ale wokół mnie nic sie nie dzieje, ludzie mieszkania kupują”.

Na brzegu oceanu napełniasz kubek wodą. Nie ma w nim ryb. Czy to dowód na to, że
@neverwalkalone: Mówię ze swojej perspektywy i pracy w biznesie, po prostu trzeba było się dostosować, aby nie przepaść i tyle. Jeżeli jakieś firmy ciągną na pożyczkach, no to później są tego skutki. Posiadanie firmy to nie jest wyczyn, każdy może mieć firmę dziś i ogłosić się wielkim szefem firmy, podczas gdy ciągle jedzie na długach. Poza tym powtarzam, że gdyby było to tak dotkliwe, to odczulibyśmy wszyscy, a nie odczuliśmy, więc