Wpis z mikrobloga

@feels

>była na mnie wściekła że się dowiedziałem


To proste - złe zachowanie wiąże się z karą i konsekwencjami, kary przynoszą przykrość i dyskomfort.
Zdradzające kobiety płaczą nad sobą, swoim losem i strachem przed konsekwencjami, a nie twoim złamanym sercem.

Jest zła na ciebie, bo **twoje zachowanie (czyli odkrycie zdrady) przynosi jej ból i cierpienie** (konieczność tłumaczenia się, możliwość rozstania, utrata benefitów ze związku itd.).

Zanim odkryłeś zdradę, to wszyscy byli
@illa_a: bo kobiety nie mają moralności, ich moralność jest podyktowana tym co dla niej jest dobre w danym monecie, nie myślą że coś robią źle, że kogoś krzywdzą dopóki ona czegoś chce to w jej umyśle jest to dobre, jak ona tego nie chce lub coś jest dla niej niekorzystne to w jej umyślę jest to uniwersalnie złe. Dlatego wychodzą czasem takie kwiatki jak to że kobieta obwinia swojego faceta że