Aktywne Wpisy
panthererose +65
Jak kogoś wysyłamy do psychiatryka to do:
- Tworek
- Choroszczy
- Świecia
- jeszcze jakoś inaczej
Piszcie region skąd jesteście!
#psychiatryk #nazewnictwo #regionalizm
- Tworek
- Choroszczy
- Świecia
- jeszcze jakoś inaczej
Piszcie region skąd jesteście!
#psychiatryk #nazewnictwo #regionalizm
Ark00 +253
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Planowałem już kiedyś uruchomić taki cykl, ale jakoś nie miałem weny. Będę wrzucał raz na jakiś czas pod tagiem #bylemijuzniechce historie z mojej poprzedniej pracy - jakieś 10 lat (od razu po skończeniu studiów) pracowałem jako wykładowca /asystent później adiunkt/ na jednej z największych uczelni w kraju.
Generalnie nie nadawalem się tam totalnie, a zostałem bo były mi potrzebne łatwe pieniądze (które uczelnia dawała u w sumie wciąż daje jeśli ktoś wie jak się ustawić) i mnóstwo wolnego czasu. W tamtych latach mnóstwo czasu #!$%@?*** na wódce, trawie i studentkach, których było dość sporo. Mocne 4/10 here, ale niech szanowne grono Mirków uwierzy że bywały momenty w których miałem obite jaja od studentki. Dosłownie. Zazwyczaj celowałem w jeden stabilny układ per semestr, ale o tym kiedy indziej.
Raz na jakiś czas wrzucę to coś z tamtych czasów.
Kiedyś wraz z grupą znajomych wjechaliśmy do speluny typu kieliszek chu"owej wódki i "tatar" z dupy za 10 złotych. Wychodząc na fajkę przykleiło się do mnie dwóch małolatów dość nachalnie komentując mój wygląd i to o czym rozmawiałem przez telefon. Nie reagowałem, raczej jestem spokojny do momentu w którym trzeba wejść w akcję zwro-jedynkowo. Większy z małolatów zapytał czy chciałbym dostac na jape bo wyglądam na chętnego - odpowiedziałem bym bardzo prosił, tylko żeby żalu później nie było. Dość mocno uderzałem wtedy głową, co zostało mi z liceum i zajaraniem się książkami Grzesiuka XD. Kiedy odciągnął prawy bark do strzała bardzo mocno trafiłem sklepieniem czoła w noc. W takich ulicznych klepaninach nigdy nie byłem wyznawcą żadnego "kodeksu ulicy" i ZAWSZE kopałem na jaja przy możliwej okazji. Drugi strzał trafiłem na torbę. Widziałem że chwilę leży i podnosi się z czymś w rodzaju butelki w ręku, i to był moment w którym pierwszy i ostatni raz w życiu kopnąłem w głowę przeciwnika. Padł i przez chwilę nie miał ochoty się ruszać.
Do brzegu - to był początek lutego. W marcu zacząłem nowy semestr i pełen spokoju czekałem w sali wykładowej na pacholęcia. Tego spod baru zobaczyłem od razu w samym wejściu - był to jakiś miesiąc po zajściu, ryj w kolorze moro i wzrok w dół.
Wykład przeleciał spokojnie, patrzę a ten Rumcajs zostaje. Podszedł do mnie i dość głośno powiedział - "nie mam żalu, należało mi się. mam nadzieję że pan też nie ma i będzie zgoda".
Była. Za męskie zachowanie na egzaminie wpisałem 4 bez czytania pracy.
C.D.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f763049f49ad326e7b1c095
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: dziękuję OPie, wcale nie jestem rozczarowana, bo lubię takie opowieści :P
Komentarz usunięty przez autora
Takie klimaty na anonimowych to lubię, a nie to ciągłe #!$%@? programistów o rekrutacjach do roboty.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Precypitat