Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem te schody to symbol polityki rowerowej #gdynia.
Można od ujścia Martwej Wisły w #gdansk przeleciećw w miarę wygodną (i zatłoczoną) DDRką, przez Jelitkowo, potem #sopot.
A potem, wraz z granicą Gdyni - bum, koniec twardej DDR, jedźcie sobie klepiskiem i wtargajcie sobie rowery po niewygodnych schodach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Widać Gdynia to nie wieś, żeby rowerem po niej jeździć. #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rowerowetrojmiasto
Polinik - Moim zdaniem te schody to symbol polityki rowerowej #gdynia.
Można od ujśc...

źródło: comment_1601213372gnGB8Y8k2OjKxWPFJhhDW6.jpg

Pobierz
  • 30
@Polinik: mnie bardziej ciekawi przyszłość parku w Kolibkach. Miejsce ma potencjał, a nie jest inwestowane. W części leśnej parku nie brakuje śmieci, a w części gdzie są zabudowania to miastu nawet nie chce się zainwestować w szyby do szklarni...
@Polinik: czego się czepia autor artykułu czytelnika? Mało jest robione? Przecież zlikwidowano dwie najistotniejsze dziury rowerowe w Gdyni, tj. przy Stryjskiej i niżej przy skrzyżowaniu Zwycięstwa-Wielkopolska.
@Polinik: jaka ironia? W ciągu ostatnich 1-2 lat przybyło DDR na Wiśniewskiego, Małokackiej, 3 maja, Świętojańskiej i pewnie w kilku innych miejscach. Mało?
A i tak rowerzyści #!$%@?ą się na chodniki i jeszcze dzwonkiem dzwonią. Zwłaszcza na świętojańskiej.
A jak był pomysł, żeby zrobić DDR wzdłuż al. 17 grudnia (wzdłuż torów od Gd Głównej do Wzgórza SKM) to oficerek rowerowy to oprotestował z wiadomych tylko sobie powodów.
@hnq-: zupełnie nie rozumiem krytyki estakady rowerowej. Przecież na dole są tory kolejowe.
Problem zaczyna się przy węźle Estakada-Wiśniewskiego a następnie Estakada-Hutnicza i Estakada-Morska. Tam faktycznie rowerem jest ciężko i może kiedyś dobudują brakujący fragment estakady rowerowej.
Więc przejazd do z północnych dzielnic jest, ale do Leszczynek/Chyloni już nie bardzo.