Wpis z mikrobloga

@itaktojest: nie, to tylko zabezpieczenie przed patologią, która nie płaci, niszczy itp.
Jak nic takiego nie robisz to nie masz czym się martwić.

Aby Cie wywalić taki czyn musi być udokumentowany:
- zdjęcia co zniszczyłeś
- fakt, że nie płacisz.

Żeby się zabezpieczyć musisz:
- zrobić zdjęcia wynajmowanego pokoju i załączyć je jako "załącznik do umowy"
(dokumentujesz stan pierwotny pokoju)
- płatność tylko przelewem za najem.
(masz ślad że płacisz i
@itaktojest: Ja bym nie powiedział, że jest to kara niewspółmierna do winy.

W podpunkcie a masz jasno napisane, że nie możesz wykorzystywać tego mieszkania w jakiś inny sposób niż to jest określone w umowie. Potem masz info o obowiązkach wynikających z umowy - pytanie co tutaj masz wcześniej w umowie. A reszta to także pozostałe standardowe zapisy.

Podpunkt b zabrania ci podnajmować komuś mieszkania lub oddawać do użytkowania przez inną osobę.
@itaktojest: oddanie do bezpłatnego użytkowania to nie jest wejście gości do pokoju. To jest jakbyś ty wynajął a twój brat/siotra/wujek/ciotka tam mieszkali na co dzień. Tak należałoby rozumieć oddanie do bezpłatnego użytkowania.
bo oddam do bezpłatnego użytkowania przedmiot najmu


@itaktojest: Nie. To nie jest tak. To tak jakbyś ty najął a potem podpisał umowę o użyczenie i nie wziął za to kasy lub byś komuś oddał w użytkowanie. Gości, dziewczynę mamę i sąsiada na wódkę możesz zapraszać ile chcesz i ile ci się podoba. Odwiedziny, zapraszanie osób się w to nie wlicza. Jak ciotka z wągrowca przyjedzie na tydzien i będziesz chciał ją