Wpis z mikrobloga

@Lesrley: kiedyś na kacu z kumplem kupiliśmy lazanie z biedry. Głodni byliśmy jak cholera i już nam ślina ciekła na myśl o posiłku.
Zaczęliśmy i... w---------y to do kosza. Gorszego gówna nie jadłem. Konsystencja budyniu, ser jak jakieś rozpuszczone mydło, mięsa nie pamiętam. No koszmar. To było gorsze nawet od przypadkiem wziętego z półki grzybowego pasztetu wegańskiego.
Ładnych kilka lat temu to było, może już zmienili producenta, ale nigdy nie
  • Odpowiedz
@Lesrley: niedawno jadłem taką samą 1 kg, ale kupioną w Netto. Opchałem się niemiłosiernie, bo cała poszła na jedno posiedzenie. W sumie 4 porcje by z tego były. Podobna jest Musaka grecka (czy jak to się tam pisze), ale jest na mięsie i bakłażanach z sosem beszamelowym - pycha.
  • Odpowiedz