@AnonimoweMirkoWyznania: co to za studia, że chcesz za nie płacić 1.5k miesięcznie? Przecież to smieszne w Twojej sytuacji.
Skoro 2k na start + komputer przerastaja twoje możliwości, to znaczy że nie masz żadnych oszczędności, czyli masz zerową płynność finansową. Te czesne to raczej gwóźdź do trumny, zwlaszcza ze przez covida teraz ciężko o pracę.
Uwazam ze to za duże zobowiązanie jak na Twoje możliwości. Jakbyś miał z 20k zapasu to
OP: @OpolskiGrzyb: W NL są naprawdę tak tanie studia? Wydaje mi się, że wszystko to jest kwestia kierunku. W Polsce też są uczelnie, gdzie płaci się miesięcznie 300 zł na kierunkach dosyć obleganych jak np. logistyka, no ale ja miałem konkretny upatrzony kierunek, więc nie chodziło mi o to, by iść na byle co "dla papierka", a potem obudzić się z ręką w nocniku z poczuciem straconego czasu. Mam
ElfickaFeministka: Możesz się starać o kredyty studenckie w wysokości 1000 zł miesięcznie, z tego co wiem takie kredyty spłaca się 2 lata po zakończeniu studiów, a jeżeli będziesz w top studentów, to mogą Ci go częściowo spłacić. Oprócz tego są chyba jakieś dotacje na cele socjalne itp.
Sprowadzę może Cię na ziemię trochę. Uważam, że to nie ma sensu, jeżeli nie masz żadnych oszczędności na te studia. Jeżeli to są studia dzienne,
DobryKat: Czy potrzebujesz statusu studenta, żeby być w tym mieszkaniu? Jesli nie to zrezygnuj na razie ze studiów i znajdź szybko pracę. Skoro rodzice mają możliwość Ci dołożyć 800zł w skali miesiąca to na razie powinieneś przeżyć bez pracy oszczędzając na jedzeniu. Po znalezieniu jakiejś pracy postaraj się szukać innej - stabilniejszej. Po roku (lub krócej w zależności od tego ile czasu zajmie Ci znalezienie jakiejś stabilnej pracy będziesz mógł zacząć
@AnonimoweMirkoWyznania: Bez urazy, ale miałeś 99 dni wakacji. Przez ten czas na spokojnie na dwa miesiące byś uzbierał. Praca była, wystarczyło dobrze poszukać. Odnośnie czesnego, grube pieniądze... Aczkolwiek, jeśli jesteś siebie pewny, to realizuj swój plan, nieważne jak ciężko by było, skoro chcesz się rozwijać, płać najwyższą cenę i wkładaj w to jak najwięcej czasu, a uwierz mi - rezultaty będą imponujące.
OP: @Shyvana: Dzięki za sugestię i za komentarz! Możesz mieć trochę racji. Brak płynności wynika z tego, że najzwyczajniej w świecie nigdy jeszcze nigdzie nie pracowałem i byłem na utrzymaniu rodziców, dopiero wkraczam w świat budowania oszczędności. Oczywiście jak jeden miesiąc powinie mi się noga wyjątkowo, to na pewno rodzice pomogą, no ale ważne, by to serio były pojedyncze przypadki, a nie notoryczne zdarzenia, zresztą już nawet pomijając ich
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale Ty się chwalisz czy żalisz? Napisz co to za kierunek, bo wydaje mi się że istnieje tańsza alternatywa (kierunki pokrewne, kierunki o tym samym profilu nauczania, kierunki z takimi specjalizacjami) xD Ewentualnie nasłuchałeś się papki, że studia uczą fachu i dają możliwości. Największe możliwości masz po uczelniach państwowych, bo są znane i cenione (AGH, UJ, UW, PW etc) - niezależnie od kierunku studiów. Każde techniczne studia uczą myślenia.
Być może uda mi się znaleźć jakąś pracę, gdzie np. zarobię 3,5k, bo mam i takich znajomych
@AnonimoweMirkoWyznania: Przed studiami nie znałem nikogo kto na pierwszym roku dziennych wyciągnąłby ponad 3k pracując w czymś co nie zjadało całego wolnego czasu. A domyślam się że studiując i płacąc za te studia taką kasę będziesz chciał się do nich przykładać, mam rację? ( ͡°͜ʖ͡°) Także odpada
@AnonimoweMirkoWyznania: czy ty jesteś normalny? Bez urazy, ale chyba potrzebujesz porządnego klapsa na dziąsło co by cię sprowadził na ziemię. Z taką sytuacją finansową jak opisałeś to w krótkim czasie wylądujesz pod mostem żywiąc się śmieciami z pobliskiej restauracji. Ale od początku.
Co to za uczelnia? Co to za kierunek? Ale nie odwracaj kota ogonem, piszesz z anonimowych, więc wal prosto z mostu. Nie wierzę w to, że nie ma
@AnonimoweMirkoWyznania: stypendium socjalne, stypendium rektorskie od drugiego roku studiów, Kredyt studencki 1000zl, splacasz go po dwukrotności ilości lat czasu trwania studiów, W wakacje lecisz za granicę pracować, mając status studenta płacisz duzo mniejszy podatek plus dostajesz calkowity zwrot podatku. U mnie wyszło 20k plnow wraz z zwrotem podatku za dwa miechy pracy w niemczech Stypendia burmistrza, to zalezy
Komentarz usunięty przez autora
@blend: najpierw trzeba być dobrym studentem
Przecież to smieszne w Twojej sytuacji.
Skoro 2k na start + komputer przerastaja twoje możliwości, to znaczy że nie masz żadnych oszczędności, czyli masz zerową płynność finansową. Te czesne to raczej gwóźdź do trumny, zwlaszcza ze przez covida teraz ciężko o pracę.
Uwazam ze to za duże zobowiązanie jak na Twoje możliwości. Jakbyś miał z 20k zapasu to
Sprowadzę może Cię na ziemię trochę. Uważam, że to nie ma sensu, jeżeli nie masz żadnych oszczędności na te studia. Jeżeli to są studia dzienne,
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Przed studiami nie znałem nikogo kto na pierwszym roku dziennych wyciągnąłby ponad 3k pracując w czymś co nie zjadało całego wolnego czasu. A domyślam się że studiując i płacąc za te studia taką kasę będziesz chciał się do nich przykładać, mam rację? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Także odpada
Co to za uczelnia? Co to za kierunek? Ale nie odwracaj kota ogonem, piszesz z anonimowych, więc wal prosto z mostu. Nie wierzę w to, że nie ma
stypendium socjalne,
stypendium rektorskie od drugiego roku studiów,
Kredyt studencki 1000zl, splacasz go po dwukrotności ilości lat czasu trwania studiów,
W wakacje lecisz za granicę pracować, mając status studenta płacisz duzo mniejszy podatek plus dostajesz calkowity zwrot podatku. U mnie wyszło 20k plnow wraz z zwrotem podatku za dwa miechy pracy w niemczech
Stypendia burmistrza, to zalezy