Wpis z mikrobloga

@ZeT_: @kapuczina_corki_somsiada: no mnie to jakoś nie dziwi. Jak się chodzi po zagranicznych forach to często szło czytać, że ludzie przestawali grać w połowie albo wcześniej bo się strasznie dłużył wiesiek 3 i po prostu wielu ludzi to nudziło. A jak ktoś pytał czy warto zagrać to zawsze ostrzegano że tak ale że to gra na minimum 60h i to też duzo ludzi odstraszało bo nie każdy ma czas na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@Smartek: wybory w Wiedźminie 3 są dość iluzoryczne. Rzadko wybór miał jakiekolwiek znaczenie poza innym przebiegiem danej rozmowy. Polecam świetny artykuł, gdzie na bazie zadania z Krwawym Baronem autor zbudował graf przepływu, czyli wszystkie możliwe przebiegi dialogu i skutki wyborów. http://endlessrunner.net/porozmawiajmy-o-wiedzminie/
Zobaczymy czy wybory w Cyberpunku będą miały większe znaczenie niż te we Wiedźminie.
@PieceOfShit: Przeczytałem większość, całkiem ciekawe i ogólnie fakt, że W3 w dialogach głównie tylko sprawia wrażenie wyboru. Zauważy się to dopiero przy drugim przejściu, a choć tacy fani najwięcej mówią o grze, to są raczej niewielka mniejszością wśród kupujących. No i o ile spośród ogółu wszystkich wyborów w dialogach większość ma niewielkie znaczenie, o tyle dalej w całej grze jest sporo wyborów, które nie odmieniają całkiem gry, ale są jednak dosyć
@ZeT_: Wielu osób (w tym mnie) nie interesują główne wątki z gier z otwartym światem. Główny wątek Skellige robiłem jak miałem coś koło 30 lvl a zalecany był 13(?)
W dodatku strasznie irytowało mnie że w ogóle trzeba go robić żeby odblokować niektóre miejsca i questy (Kaer Morhern, Zabójstwo Radowida)
Ludzie często chwalą W2, że tam wybór był taki istotny, ale dla mnie to po prostu był taki banalny wybór jednej z dwóch ścieżek.


@Jan_K: Po wybraniu albo Rocha albo tego elfa masz cały akt z innymi questami i fabułą. Nie wiem czy jest wysokobudżetowy rpg(czyli przynajmniej AA produkcja), który pokusił się o coś takiego.

Mimo tego, że wybór był banalny(ludzie lub elfy) to zmieniał praktycznie cały akt.