[SumKrowojad]

Chciałabym kiedyś mieć partnera ale wiem że jako osoba bezdzietna z wyboru nie mam nawet o czym myśleć, 90% mężczyzn podrzuca jeszcze kłodę pod nogi mówiąc "a mi to w sumie obojętne" zwykle to po prostu znaczy że chce mieć dzieci ale powie Ci to za kilka lat "bo przecież każdej się odmieni" a jeśli nie to pozbędzie się Ciebie jak nic nie znaczącego przedmiotu.


#logikaniebieskichpaskow #antynatalizm #niebieskiepaski #rozowepaski

[Shigan]

@SumKrowojad: Ile masz lat?

[b.....o]

@SumKrowojad: No, mam podobne tutaj przemyślenia. Czasami mi doskwiera samotność, ale jak pomyślę, że mój hipotetyczny partner będzie mnie naciskał na to, abym miała dzieci, to nie za bardzo. 20 lvl here.

[MirkoManx]

@SumKrowojad: Też rozmyślałem nad tym wiele razy. To tak jak mówisz - nigdy nie wiadomo, czy ktoś się nie rozmyśli. A i z operacjami nigdy nie wiadomo, czy nie czasem nie będzie jakichś skutków ubocznych.

Załóżmy nawet, że w związku jest osoba bezpłodna z płodną, gdzie obie nie chcą dzieci. Co, jeżeli osoba bezpłodna zechce zaadoptować? Co, jeżeli osoba płodna zachce mieć dziecko? (odejdzie do płodnej?)

Jako niebieski dochodzi jeszcze inna

[SumKrowojad]

@Shigan: Poniżej 25

[SumKrowojad]

@MirkoManx: znam ten subreddit, nie lubię go trochę :p
Ah no wiem, wpis był może też trochę o tym związki są tak samo jak gadżety, do znudzenia się, zmiany zdania... To kłopotliwe dlatego gdybym była mężczyzną to bym sobie wykonała zabieg by chociaż trochę się przed tym zabezpieczyć, mnie ciąża obrzydza, gdybym dowiedziała się że coś we mnie jest to musiałbym jak najszybciej się tego pozbyć, gdybym nie mogła zrobić aborcji

[Variety]

Wkurza mnie ta presja społeczna na konieczność posiadania dzieci w kontekście tego, że bezdzietnym kobietom się współczuje i/lub myśli, że coś z nimi nie tak. Dżizas, dajcie żyć innym jak chcą :v

@mozgogrdyczka: Same here, niebieski ponoć akceptuje i staram się myśleć jak ty :)

@pansatan: To, że akurat u twojej się odmieniło nie znaczy że każda tak będzie miała.

@SumKrowojad: Piąteczka, nie każda z nas musi wykorzystywać macicę,

[SumKrowojad]

@Variety: Wiem ale po prostu nie lubię inwestować emocji w niewłaściwe osoby

[Variety]

@SumKrowojad: Nie patrz na to w ten sposób, tak możesz zabić każdą potencjalną znajomość. Będzie dobrze, daj sobie szansę :)

[SumKrowojad]

@Variety: No masz rację

[pansatan]

@Variety: No przecież wiem. Ale takich przykładów mam więcej. I oczywiście bardzo możliwe, że @SumKrowojad wytrwa w swoim postanowieniu. Po prostu 25 lat to mega wcześnie na posiadanie całkowitej pewności. Tę pewność można mieć pewnie na 5 lat do przodu. Oczywiście są ludzie, którzy mimo przekroczenia pewnego wieku trwają w tym światopoglądzie, ale serio wielu osobom się on zmienia z wiekiem. I nie jest to wiek 25 lat :)

Jestem ciekaw,

[pansatan]

Nie patrz na to w ten sposób, tak możesz zabić każdą potencjalną znajomość. Będzie dobrze, daj sobie szansę :)

@Variety: No i tu jest właśnie pies pogrzebany. Bo dajemy sobie szansę na związek z kimś, kogo światopogląd może być inny. Ten związek dojrzewa, jest super i nagle po wielu latach rozbija się o to, że jednak ten światopogląd się różni.

Sam po rozstaniu spotkałem wiele kobiet, które były super, ale wiedziałem,

[N.....K]

@SumKrowojad: niezla zarzutka

[OSH1980]

@SumKrowojad: a znasz grupę https://www.facebook.com/groups/1445910685627602?

[SumKrowojad]

@OSH1980: Znam, nic ciekawego to wyszłam

[OSH1980]

@SumKrowojad: ja tam zostałem, ale nadziei sobie nie robię. Ciężko jest

[Xysz]

Taktyk

[elementyzaskoczenia]

@OSH1980: @SumKrowojad: przeciez na tych grupkach jest ten sam schemat, niby ludzie narzekaja, ze nie moga nikogo znalezc co nie chca miec dzieci ale jak jestes brzydki to nikogo nie znajdziesz
btw gadalem z paroma dziewczynami z tych grupek i wymagania sa przeogromne, masz sie ciagle rozwijac, kariera, ambicje i cisniecie po ludziach co maja dzieci. Po co te ciagle ambicje i cisniecie na rozwoj? Przeciez to to samo jakby

[OSH1980]

@elementyzaskoczenia: E nie, nie każda tak ma. Zreszta, nie wiem, w jakim wieku szukasz, ale ja raczej 30+, więc tu jest (chyba) inaczej. Żadna kobieta, z którymi rozmawiałem nie pisała, że oczekuje od faceta jakiegoś szczególnego rozwoju.