Wpis z mikrobloga

I cyk zgłoszenie do centrali poszło


@Oude_Geuze: szanuje o ile to nie jest wynajęte na dobe, ja kiedyś jak korzystałem z Wavelo to zgłaszałem każdego debila jak brali sobie rowery do domów. Idziesz po rower, a ten na klatce/balkonie lub za ogrodzeniem, no debile.
  • Odpowiedz
@dameK_: auto było dostępne na mapie jako pojazd do wypożyczenia. Jeśli gość wypożyczył na 24h i akurat przegapił moment końca najmu to ma pecha. Ja miałem normalnie włączone 15 min rezerwacji pojazdu i po dojściu pod pojazd zobaczyłem płot.
  • Odpowiedz
@Andczej: nie, był dostępny w aplikacji, bo go zarezerwowałem, teraz włączyłem apkę i nadal jest dostępny w tym samym miejscu, więc albo gość ma sprawę w dupie i nie odebrał telefonu od obsługi Trafi albo przeparkował auto za płot, ale apka wskazuje to samo miejsce, bo ma niedokładne znaczniki ;)
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: > ogólnie carsharing to patologia.
Dlaczego? Zajebista sprawa, nawet nie zlicze ile juz razy bralem innogy czy trafficcara. Duzo korzystniej wychodzi niz taksowka,u mnie np. bardzo dobrze rozwiazuje temat drugiego samochodu w rodzinie
  • Odpowiedz
bujający się zderzak, albo brak powietrza w oponie, albo kontrolka wyświetlająca komunikat - problem z silnikiem, albo wyładowany akumulator/problem z przyciskiem START.


@Oude_Geuze: Wow, pechowy musisz być, nigdy nie trafiłem na żaden z tych przypadków
  • Odpowiedz
@gzres: mam za sobą kilkanaście jak nie kilkadziesiąt zgłoszeń. Zgłaszam wszystko żeby nie mieć ew. przypału. Raz na Paderewie ktoś pomalował markerem boczną szybę od strony kierowcy z tekstem typu "naucz się parkować" i "1,5" metra. W środku przeważnie znajduję papierki, paragony, kilka razy zdarzyły się resztki żarcia z mcdonalda i uwaga hit - rozpuszczona czekolada na siedzeniu pasażera.
  • Odpowiedz