Wpis z mikrobloga

@LegoCiemnyLas: Łuszczyca to choroba, która w zasadzie niebyłaby w ogóle groźna, gdyby nie stygmatyzowanie przez innych ludzi. Wyobraź sobie, że masz widoczny defekt, a właściwie nie tyle defekt, co plamę na skórze w widocznym miejscu. Nie boli, nie zaraża, nie mutuje, po prostu sobie jest. Ale ludziom #!$%@? i traktują cię jak trędowatego. Wychodzisz na ulicę i czujesz na sobie pełne obrzydzenia spojrzenia. Ludzie odsuwają się od ciebie. Nie chcą podawać
@memento_mori:
Dokładnie, sam mam AZS i czerwone plamy na łokciach oraz kolanach. Z tym po prostu trzeba nauczyć się żyć, bo dieta czy odpowiednia kuracja skóry niewiele daje, tylko łagodzi stany zapalne.

Kiedyś strasznie się krępowałem przy spotkaniach z innymi, a co dopiero z dziewczynami.
Zdarzył się też przypadek, gdzie nieznajomy typ w tramwaju podszedł i zapytał mnie czy się przypadkiem tym nie zarazi (), ale to