Wpis z mikrobloga

@marcin-kolecki: opie, po co czas tracisz
piszesz że nie zawsze masz Tinderka pod ręką i się FB wymieńcie bo "łatwiej Ci na kompie pisać". Dostajesz na tacy imię i nazwisko i można sprawdzić wszystko.
9/10 ma niepoukrywane fotki albo jest gdzieś u znajomych oznaczona (najlepsza sytuacja bo znajomi nie pilnują aż tak jak ona żeby nie było bebecha widać)

I tak się okaże kaszalotem jak nie ma fotek ale przynajmniej będzie