Aktywne Wpisy
zdarza mi się podejmować nierozsądne decyzje finansowe, ale potem słyszę, że ktoś robi wesele za 80k z którego nawet połowa się nie zwróciła.
no ale musi być z pompą, DJ radiowy za 8k żeby sąsiedzi widzieli xD
To trzeba mieć coś z deklem
no ale musi być z pompą, DJ radiowy za 8k żeby sąsiedzi widzieli xD
To trzeba mieć coś z deklem
#praca #integracja #warszawa #programowanie #programista15k
Za dwa tygodnie mamy zjazd naszego polskiego oddziału. Macie może jakiś fajny pomysł co zrobić w ramach integracji? Kręgle? Billard? Trochę to jest oklepane -_-
Za dwa tygodnie mamy zjazd naszego polskiego oddziału. Macie może jakiś fajny pomysł co zrobić w ramach integracji? Kręgle? Billard? Trochę to jest oklepane -_-
Swoją drogą, to pokazuje, jak znikome mamy tak naprawdę pojęcie o prawdziwym tempie kierowców. Jedyne co wprawne oko może ocenić na podstawie ogólnodostępnych danych, to racecraft, regularność i odporność na popełnianie błędów. Jeżeli zaś chodzi o tempo - jedyne co możemy zrobić, to porównywać do partnera z zespołu, co jest dość małą próbą, a i tak w przypadku niektórych teamów może to być mylące (Red Bull, Williams). Poza tym nie mamy pojęcia o 99% rzeczy, które dzieją się za kulisami - większość kwestii związanych z technikaliami, usterkami czy setupami nam umyka, a może to mieć ogromny wpływ na różnicę tempa. My tak naprawdę g---o wiemy.
Ktoś może powie - "no ale w F2 i F3 bolidy som ruwne, więc tam mamy pogląd, kto jest kim!". Niestety jednak nie jest to do końca prawda, nawet jeśli specyfikacja bolidu jest ta sama, to team teamowi nierówny, lepsi inżynierowie i lepsze ustawienia mogą ci dać dużą przewagę. Zresztą mamy tego pokaz w przypadku Orlen Art Team w #dtm ( ͡º ͜ʖ͡º)
To wiąże się z kolejną kwestią - F1 to jedyny tak duży sport, gdzie kibice są mocno podatni na propagandę i narracje narzucane przez media. W piłce nożnej dziennikarze nie wmówią kibicom, że piłkarz, który w każdym meczu gra padakę, tak naprawdę jest zajebisty i dalej to ma ( ͡º ͜ʖ͡º). W Formule 1 - jak będą chcieli, to tak zrobią. W drugą stronę zresztą też - mogą wmówić większości, że dobry kierowca jest tragiczny. Mieliśmy tego pokaz np. z Gaslym albo Vandoornem.
Dlatego niektórzy mogą się śmiać z "brytyjskiej mafii", ale w Formule 1 to media kreują percepcję kierowców pod kątem ich umiejętności i nie wolno tego faktu ignorować. Jeśli ktoś myśli, że nikt nie wykorzystuje mediów do realizowania swoich zakulisowych interesów, to jest naiwny. My możemy się śmiać z obrzydliwie stronniczego Autosportu, ale gwarantuję wam, że w UK każdy Janusz F1 traktuje ich oceny jak wyrocznię i na koniec sezonu zawoła "patrz, Halyna, pod względem ocen ten nasz George to na 5. miejscu jest!".
#f1
Komentarz usunięty przez autora