Wpis z mikrobloga

Chciałbym się pochwalić, że zdałem poprawkę z matematyki dyskretnej.
Mało tego, zdałem na 5. Tym razem, ani teoria grafów, ani wielomiany wieżowe, ani nic, czym rzucał we mnie wykładowca układając egzamin, nie dało rady mnie pokonać.
(òóˇ)
#chwalesie #studia
  • 20
  • Odpowiedz
@SStoumer: Uczyć się, to cały semestr się uczyłem + czas od końca sesji, gdzie ostatni miesiąc był dosyć intensywny. Dużo pomogli mi znajomi, którzy dali mi jakieś materiały albo notatki + math stack exchange, gdzie mili ludzie tłumaczyli mi niektóre zadanka, bo pozwoliło mi to spojrzeć na niektóre rzeczy z nowej perspektywy. Dużo szczęścia miałem, że nawet podpasowały mi zadania, czego nie mogę powiedzieć o 1 terminie, który musiałem pisać, bo
  • Odpowiedz
@maciek259: Prawdziwy egzamin w tym momencie oblałeś. Od chwili, kiedy pochwaliłaś się zdaniem, Twoja matematyka przestała być dyskretna. Mam nadzieję, że powtarzanie roku czegoś Cię nauczy.
  • Odpowiedz