Wpis z mikrobloga

Gdzieś w alternatywnej rzeczywistości.
Sebastian Szczęsny: Robert, kolejny raz 31 miejsce, już prawie udało się wejść do finałowej 30-tki.
Robert Kubica: yymm tak. Blisko, ale też daleko.
SS: Co się dzieje, że twoje skoki są jeszcze nie tak dalekie jakbyś tego chciał?
RK: Szczerze nie wiem. Na treningach i w letnim GP było wszystko ok, a teraz jest krócej. Narty zachowują się zupełnie inaczej niż w treningach. Nie wiemy co jest przyczyną.
SS: W mediach krążą plotki, że przyczyną takich wyników jest to, że po latach przerwy od skakania nie jesteś w stanie "zrozumieć" działania współczesnych wiązań...
RK: (chłodny uśmieszek) hehe, niee to nieprawda. Czuje wiązania bardzo dobrze. Gdybym czuł, że mam problem z ich zrozumieniem to nigdy nie wracałbym do skoków.
SS: Nie udało się jeszcze w tym sezonie pokonać kolegów z kadry, czy to jest dla ciebie powód do zmartwienia?
RK: eee nie wiem. Na odprawach rozmawiamy o używaniu smarowania, ale mam wrażenie, że moje narty inaczej podają to smarowanie.
SS: czy to znaczy, że smarowania nie są równe?
RK: ...heheee
SS: ostatnie pytanie bo kończy się nasz czas antenowy. W mediach pełno plotek, że twój sponsor, Agroturystyka Youhas-ex nie będzie w stanie zostać sponsorem tytularnym kadry. Czy nie martwią cię takie doniesienia?
RK: jestem spokojny o przyszły sezon, mam zapewnienia, że będziemy wszyscy zadowoleni.
#f1 #kubica #powrutcontent
barystoteles - Gdzieś w alternatywnej rzeczywistości.
Sebastian Szczęsny: Robert, ko...

źródło: comment_1599572318QfOqFaArCvCvBW5f7J3DG1.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach