Wpis z mikrobloga

cudowna jest ta ofenysywa ludzi którym maseczki przeszkadzają i są atakiem na ich codzienną wolność. chciałbym wszystkim im zadedykować ten post (a szczególnie mojemu ulubieńcowi - @Hyrkan) post jaki znalazłem w internecie - tak do przemyślenia. Zapraszam oczywiśce do dyskusji, ale PO PRZECZYTANIU CAŁOŚCI tego co wkleiłem niżej:

--

Wydaje mi się, że nareszcie Polacy znaleźli punkt zaczepienia dla swoich anarchistycznych (nie wolnościowych) pragnień oraz potrzeb. Jest on bełtem i popłuczyną po sarmacji i szlacheckim bezholowiu, ale również po chłopskim zacietrzewieniu. Jest wymiociną polskości w jej podłym wymiarze, mianowicie w jej obojętności na los sąsiadów, która jest istotną częścią naszej tożsamości.

Piszę o niemal ogólnonarodowym buncie przeciwko obowiązkowi noszenia maseczek. Żałosnym i patologicznym odruchu zamkniętym w haśle: "Myśl samodzielnie!"

Wcześniej - społeczna obojętność na pisowską demolkę trójpodziału władzy, wywalenie ogólnonarodowe na los niezależnego sądownictwa, na jawne łamanie konstytucji, na dekhumanizajce grup społecznych - teraz, niespodziewane umiłowanie wolności Polaków skanalizowalo się w kawałku materialu, który z troski o siebie i innych należy nosić na polskiej gębie. Niby nic, a jednak kajdany, dyby i chomąto.

Wszystkim tym, w których obudził się instynkt i przenikliwość Sherlocka Holmesa, którym się wydaje, że rozkminili ogólnoświatowy spisek związany z tą pandemią powiadam: w tej antymaseczkowej masie jesteście jak te kmioty w łapciach, którym się zaczęło wydawać, że to są lakierki. Nie można myśleć samodzielnie, Drodzy, kiedy po prostu, przez dziesięciolecia w efekcie pogardzania słowem pisanym i wiedzą, odwykło się od tego procesu, który owszem, miał kolosalną przyszłość, ale skończyło się na kabaretach na "Dwójce" i piwie w plastiku w Mrągowie. Łapcie się tego złudzenia walki o waszą "osobistą wolność", aż wam te łapcie pospadają. Trybunał Konstytucyjny jest wam niepotrzebny, jego brak waszej wolności nie szkodzi. Natomiast obowiązek noszenia maseczki upośledza was i wypełnia wsze umysły dręczącym uczuciem duchowej okupacji, czyniąc z was niewolników. Tak to zdaje się należy rozumieć. Tym wypełniony jest wasz gest sprzeciwu?

To co nazywacie "samodzielnym myśleniem" to jest wykwit ignorancji i granicznego egoizmu, lekceważenia i krótkowzroczności, pychy i lekkomyślności. I jest w tym oczywiście coś bardzo polskiego, mianowicie - głupota, galopująca arogancja i ten rodzaj ułańskiej fantazji, kiedy najpierw krzyczy się "no, to pijemy, na zdrowie!", a później wszyscy leżą we własnych rzygowinach, bo pić to trzeba "umić". Dokładnie tak samo jest z myśleniem, każdy może go spróbować - jak wódki - ale gwarantuję, że nie każdy obudzi się bez kaca.

--

Nie wiem kto jest autorem. Ktoś mi sugerował że Marcin Zegadło (Żegadło) ale nie udało i się znaleźć nic, oprócz linka do jednego z forów, na którym ktoś też zamieścił ten tekst.

#koronawirus #covid19 #epidemia #przemyslenia
#bekazprawakow #konfederacja (Was dodaję, bo przecież Wasi idole kwestionuą tę kwestię - tzn. noszenia maseczek) #bekazpisu (Was dodaję, bo przecież rządzący jedno, a Wy drugie)
#wolnosc #zamordyzm
#zdrowyrozsadek #empatia trochę #spoleczenstwo #ludzie

no i #hipokryzja (to odnośnie tego "maseczki ograniaczają moją wolność")

na koniec: OCZYWIŚCIE jeśli ktoś będzie wyzywał innych/mnie w komentarzach, używał słów wulgarnych etc. zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy (szczególnie że zazwyczaj te z wyzwiskami i tak niewiel wnoszą do dyskusji).
  • 20
na koniec: OCZYWIŚCIE jeśli ktoś będzie wyzywał innych/mnie w komentarzach, używał słów wulgarnych etc. zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy (szczególnie że zazwyczaj te z wyzwiskami i tak niewiel wnoszą do dyskusji).


@secret_passenger: tymczasem pierwszy akapit:

Wydaje mi się, że nareszcie Polacy znaleźli punkt zaczepienia dla swoich anarchistycznych (nie wolnościowych) pragnień oraz potrzeb. Jest on bełtem i popłuczyną po sarmacji i szlacheckim bezholowiu, ale również po chłopskim zacietrzewieniu. Jest wymiociną polskości
@secret_passenger: Nie wiem gdzie mieszkasz, ale np. w Warszawie normalnie funkcjonuja wszystkie kluby aka dyskoteki i nikt tam nie zaklada maseczek. Zeby dojechac w takie miejsce w teorii maseczke trzeba miec, ale w praktyce w metrze/autbosuach na oko z 20% osob wogole nie nosi maseczek polowa ma odkryty nos i widac ze wiekszosc ma ta sama maseczke od poczatku pandemii, wiec i tak ona nic nie daje. Maseczke powinno wymieniac sie
@secret_passenger:
Nikt mi nie bedzie kazał zakładać jakiejś szmaty na ryj która nic nie daje.Przecież te przepisy sa tak durne ale no panikarze co robili zakupy na 2 miesiace bo SKLEPY ZAMKNA i nie bedzie papieru to nie przetłumaczysz bo oni sie kieruja tylko emocjami i tym co usłysza w tv.Pan władze każe nosić maseczki to sie nosi i nie dyskutuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fakty sa
@przemyslaw-priemek: @Krupier: ubawiliście mnie obaj. dlaczego? bo ja wklejam CZYJĄŚ wypowiedź. nie swoją. można dyskutować czy autor faktycznie nie przesadził czy nie.

ale jeśli nie odróżniacie mnie od autora postu - w jaki sposób można z Wami dyskutować, skoro przerosło Was przeczytanie kilkudziesięciu linijek tekstu ze zrozumieniem?

a czy pomiędzy mocnymi sformułowaniami / epitetami nie ma merytorki? ja uważam że jest i to jest calkiiem sporo.

ja tam się nie
pewnie będzie dla Ciebie zaskoczeniem fakt, ale nawet stosunek bez zabezpieczenia z osobą zarażoną HIV nie znaczy że człowiek autoamtycznie się zarazi. zdziwko, co nie? :)

i teraz pomyśl - jak niewiele wiesz na temat wirusów, skoro ta sytuacja z imprezy jaką podałeś jest dla Ciebie wyznacznikiem czy noszenie maseczek jest ważne czy nie.


@secret_passenger: No straszne zaskoczenie to dla mnie z tym HIV-em zacytuje Tobie moj post z wykopu z
DorianJS - > pewnie będzie dla Ciebie zaskoczeniem fakt, ale nawet stosunek bez zabez...

źródło: comment_1598617887hqHYP3T3igAdkLakOndQPK.jpg

Pobierz
@secret_passenger:
Nad czym tu dyskutować - sygnalizm cnoty w wydaniu grafomańskim. ¯\_(ツ)_/¯

Ani to piękne, ani mądre, ani pożyteczne. Wisienką na torcie są dziury logiczne (założenie, że ten kto protestuje przeciwko maseczkowej hucpie nie protestował wcześniej w obronie TK) i charakterystyczna dla tłiterowych moralistów intelektualna miałkość i wtórność (tekstów zestawiających maseczki czy tam podatki z protestami przeciwko rozbrajaniu państwa przez PiS pojawia się codziennie kilkadziesiąt). Autorowi można co najwyżej życzliwie
@Krupier: jakiej hipokryzji? Ty ogólnie rozumiesz co znaczy hipokryzja? ogarnij się.

@DorianJS:

no to skoro nie było t dla Ciebie zaskoczeniem, to po co manipulujesz w temacie covid19? tutaj akurat ma to działąć inaczej? aha, i weź pod uwagę, że to  że ryzyko zakażenia HIV jest całkiem niskie, to nie znaczy że KAŻDY wirus ma tak niskie ryzyko zakażenia. przecież odra i ospa zarażają już zupełnie inaczej. wystarczy sobie poczytać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@secret_passenger: "jakiej hipokryzji? Ty ogólnie rozumiesz co znaczy hipokryzja? ogarnij się."

Tak, rozumiem. Dlatego napisałem, że jej bardzo nie lubię.

Nie wołaj mnie, mówiłem, że nie chcę dyskutować w tym wątku.
kolega wyżej (nie będę wołał, bo sobie nie życzy) zarzuca tutaj hipokryzję, co jest kompletnie zarzutem nietrafionym. dlaczego?

z prostego powodu - ja nie życzę sobie w dyskusji wyzywania innych. proste. to co napisał autor wpisu, który cytowałem jest jak najbardziej sprawą, która nadaje się do dyskusji. zarzucanie hipokryzji tylko dlatego że są tam jakieś bardziej mocne sformułowania (powtarzam: w tekście nie pisanym przeze mnie) jest po prostu kompletnym niezrozumieniem słowa pisanego.
@secret_passenger:

Hipokryzja - Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych.


Wymagasz od innych kultury i nie wyzywania jednocześnie wrzucając tekst całkowicie pozbawiony kultury i pełen wyzwisk. To hipokryzja, a ja bardzo nie lubię hipokryzji.

Smutne, że trzeba ci to tłumaczyć, ale luz, nie dziękuj.
@Krupier:

chłopak, decyduj się - chcesz dyskutować czy nie chcesz. bo się zachowujesz jakbyś co chwila zmieniał zdanie

po drugie - to nie jest tekst "całkowicie pozbawiony kultury" ani też "pełen wyzwisk". nie kłam. to ze Tobie nie podobają się pewne sformułowania to jedno, ale nie można mówić że to jest "pełne wyzwisk" nie można operować językiem zmieniając znaczenie słów. tekstu pełnego wyzwisk to Ty w życiu w takim razie nie