Wpis z mikrobloga

Pijcie że mno kompot!!

#chwalesie bo skończyłem maszynę nad którą spędziłam ostatnie 2 lata - projekt #kcrmonsterbike jest na finiszu ( ͡ ͜ʖ ͡)

2 lata temu nie wiedziałem nic o pojazdach elektrycznych i #ebike ani o #projektowanie w #inventor
Przez ten czas przyswoiłem tony wiedzy i zaprojektowałem w pełni maszyne na której dzisiaj miałem okazję polatać i to dosłownie.
Sprzęt idzie jak oszalały a ponad 12,5kW mocy powoduje że robi to ze zadziwiającą lekkością.

Ogólnie gdyby nie uszy to mój uśmiech 3x by glowe okrążył :)

Pozostaje mi wzmocnić kilka elementów, dołożyć hamowanie silnikiem + regen i nie zejdę z niego póki się nie rozleci ;)

Chcąc się podzielić moja radością robię #rozdajo dla jednej osoby na wybrany trunek do 100 zł (po za zielonkami) losowanie będzie jakoś jutro pod koniec dnia :)

Dla zainteresowanych - cały postęp można prześledzić na tagu #kcrmonsterbike

- Vmax na obecnym przełożeniu to 63 km/h a moment na kole to ponad 400Nm
- bateria 52Ah ale zasiegu jeszcze nie testowalem

Polecam ogólnie działać i realizować swoje pomysły. Satysfakcja i radość powoduje że jestem szczęśliwy jak mało kiedy :)

Ig - kcrebikes
YT - kcrebikes

pzdr
Pobierz
źródło: comment_1598383447O5ISnMMX7DIjDNRBkvmn6p.jpg
  • 395
@oskarrr masz rację, ale ja nie lubię na skróty. Chce mojego i w tym kierunku pójdę:)
Co do hamulca to rowerowy daje radę, ale klocki znikają w oczach, w wersji V2 planuje dac hamulce moto.
Jest jeszcze jeden atut że mam tutaj hamowanie silnikiem (sterowane z manetki) więc mogę w ogóle hamulca nie uzywac na zjazdach
@swecy_mje_plendzo: Popatrz na hamulce hydrauliczne do e-bików. One mają seryjnie wyprowadzone styki z hamowania, będzie to działało tak, że po naciśnięciu klamki od razu hamujesz silnikiem zanim jeszcze sam klocek złapie.
Energię z hamowania silnikiem dajesz do akumulatorów czy masz do tego rezystor hamujący? Ja w mojej pracy inżynierskiej korzystałem z super kondensatorów. Z hamowania silnikiem elektrycznym ładowałem superkondensatory, które mogły szybko przyjąć bardzo duży prąd, później powoli z super kondensatorów ładowałem baterię. Minus mojego rozwiązania był taki, że super kondensatory ładowały się na maksa w jakieś 5 sekund i po 5 sekundach silnik przestawał hamować, najlepiej byłoby (u mnie w pracy) połączyć