Wpis z mikrobloga

Dlaczego język angielski jest, moim zdaniem, najgorszym wyborem jeżeli chodzi o język "miedzynarodowy"? W jakim innym języku jest konkurs na przeliterowanie wyrazów? xD U nas nie ma żadnych niewiadomych w tej kwestii, otrzymujesz słowo to nawet przedszkolak to ogarnie prawidłowo (no może ortografia może sprawić problem ale wraz to inny poziom abstrakcji) a po angielsku jedno słowo można zapisać na różne sposoby a później te słowa jeszcze przeczytać na różne sposoby. Dajmy na to wyrażenie gud najt. Mam na myśli dobrą noc czy dobrego rycerza? Po co literka "k" na początku knight skoro i tak się tego nie czyta? Słowa "two", "too", "to" czyta się tak samo. A takich przykładów można wymieniać bez końca. Czytanie nazw miejscowości? Totalny brak logiki. Leicester? Wymowa: Lester. Worcester? Łuster. Edinburgh? Edinbera. Gdyby ten język nie występował w filmach i muzyce tak masowo jak jest to teraz to każdy by uznał ten język za najgorszy wybór na język międzynarodowy.
#angielski #angielskizwykopem #heheszki
z.....k - Dlaczego język angielski jest, moim zdaniem, najgorszym wyborem jeżeli chod...
  • 99
  • Odpowiedz
@zmasowanyatak: nie znam żadnego języka, który był uznany za międzynarodowy lub choć dominujący w regionie, dlatego że był dobry - logiczny i łatwy w nauce. Zawsze to szło za ludźmi, za kulturą - kto dominował, ten wyznaczał język. W naszych czasach padło na angielski i zgadzam się, że to wcale nie idealny wybór, ma mnóstwo naleciałości i zaszłości historycznych. Polski poza ortografią, która dziś nie ma racji bytu jest pod
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmasowanyatak: chodzi mi o słowa takie jak na przykład "chleb". Tego słowa - jak i każdego tego typu - nie wymawia się tak jak się pisze, a to już jest dość pokaźna grupa wbrew temu co piszesz powyżej.
  • Odpowiedz
@majlo1985: nie wiem, pochodzę z rejonu gdzie chleb wymawia się chleb. Poza tym to też zupełnie inna rzecz niż w języku angielskim. Tego słowa nie przeczytasz "chlajp" albo "chlyp" albo "chlueb". Jak jesteś leniwy to zmiekczysz na chlep i tyle.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmasowanyatak: ale ad rem, jasne, że nie. Ale to nadal nie czyni z angielskiego języka trudniejszego do nauczenia się niż jakiegokolwiek innego.
Demonizujesz w znacznym stopniu kwestię tej wymowy, acz po części masz też rację. To, że jest grupa słów, których wymowy nie da się "odgadnąć" z pisowni, która stanowi nieznaczny ułamek całego języka, nie znaczy, że jest trudniejszy do nauki niż choćby nasz rodzimy, który jest dla dość sporej
  • Odpowiedz
@majlo1985: angielskim posługuje się na co dzień w pracy i nie mam z nim problemów. Do momentu aż wpadnie słowo które się inaczej wymawia niż pisze ;) nie jest to częste co prawda ale jednak. W języku hiszpańskim czegoś takiego nie ma, no może jakiś wyjątek ale też nie aż tak nielogiczny jak w angielskim.
Nie mówię też, że język angielski jest trudny, mówię, że są prostsze języki, odpowiedniejsze do
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmasowanyatak: nie wierzę, że mówicie tam [chleb]. Na "czołg" też powiesz [czołg] czy [czołk]? Na "trud" [trud] czy [trut]?


Nie ma prostszego języka na język międzynarodowy niż angielski ze względu na prostotę gramatyczną, zwłaszcza jeśli chodzi o koniugację i deklinację. Zwłaszcza na początkowych etapach nauki można uzyskać satysfakcjonujące efekty niż w przypadku innych języków. W jak największym uproszczeniu. ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@zmasowanyatak Tak jak wybitnie niewielu Polaków mówi poprawnie po polsku (tak, w naszym języku jest różnica w wymowie ż i rz bądź h czy ch) tak i niewiele osób posługujących się j. angielskim ma poprawną wymowę. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@NadiaBelgium: w tych przykładach mieszasz kilka różnych zjawisk fonetycznych, razem z błędami oraz zwyczajnym niechlujstwem językowym.

Utrata dźwięczności niektórych spółgłosek w pewnych wyrazach (chleb - chlep) to nie błąd, tylko jedna z cech języka polskiego. Nie jest to też regionalizm, zjawisko występuje powszechnie i większość z nas nigdy na to nie zwraca uwagi. A słychać to przede wszystkim w zdaniach, bo to w nich słowa zostają uproszczone przez nasz aparat
  • Odpowiedz
dobra. Mamy dwa słowa. Zamarzać, Wierzyć. Ja dodam od siebie Jerzyk. Dalej inny poziom abstrakcji.


@zmasowanyatak: silos, sikorka - "si" czyta się inaczej, budżet, dżdżownica - "dż" czyta się inaczej. A jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę połączenia wyrazów z różnymi przedrostkami to dostajemy kosmos:

zima, zidentyfikować - "zi" czytane inaczej
rodzic, podziemny - "dzi"
  • Odpowiedz