Wpis z mikrobloga

Mireczki pierwszy raz w mojej karierze zawodowej mam urlop dwu tygodniowy (nie licząc l4 jak złamałem sobie rękę). W związku z tym ruszylem dzisiaj w podróż #pkp do #bieszczady
Mam namiot, śpiwór, trochę ciuchów i żelazne racje żywnościowe w plecaku. Googlowalem o tych Bieszczadach i szczerze to za dużo informacji tam nie ma o komunikacji zbiorczej czy polach namiotowych. Plan jest następujący:

-Dzisiaj przyjeżdżam do Rzeszowa
- 1 dzień - Do Zagórza pociągiem następnie poruszam się już tylko z buta do Myczkowce (około 20 km)
- 2 dzień - Myczkowce -> Zapora -> Polanczyk (około 20 km z buta)
- 3 dzień - Polanczyk -> Rajskie (około 18-20 km)

Po 3 dniu będę na południu od jeziora w Solinie i zadecyduje czy iść dalej na południe czy okrążyć cały ten zalew, zbiornik czy jak to się nazywa ;)

Dajcie kilka plusów bo się cykam czy będę miał sile iść takie dystanse z plecakiem i czy znajdę jakieś pola namiotowe.

Do Mirków z tagu #rzeszow czy polecacie lokal Stary Browar Rzeszowski na piwo i jakieś jedzienie? Może znacie jakiś lepsza knajpę na kolacje i piwko?

#urlop #wakacje
Pobierz dzester - Mireczki pierwszy raz w mojej karierze zawodowej mam urlop dwu tygodniowy (...
źródło: comment_1597211910n7SEAp1rhbha0qBwxJvwV6.jpg
  • 84
@dzester: może nie za słabe, ale znajdą się lepsze :) Małe górki, w większości zalesione, cywilizacja jest, owszem, ale w sezonie sporo ludzi potrafi tam być. To są fajne okolice, ale na kilka aktywności: trochę trekkingu, rower, kajak, żagle. Co do cywilizacji, to w samych Bieszczadach Wysokich nie ma z tym najmniejszego problemu - mnóstwo jest baz noclegowych, są schroniska, są pola namiotowe. Nawet wychodząc z Cisnej np. przez Jasło możesz
@dzester: Z Myczkowców przez zaporę do Polańczyka jest mniej jak 20 km ;) Ogólnie nie polecam iść drogą, tylko przejdź przez zaporę w Myczkowcach na drugą stronę i nad Solinę idź już lasem, przyjemny spacer.