Wpis z mikrobloga

NOWE ROZDANIE CZY GORDYJSKI WĘZEŁ?

Mamy w Polsce ok. 30 milionów osób uprawnionych do głosowania. Ostatnie wybory ujawniły taki podział, w przybliżeniu:
- 10 000 000 głosuje na demokrację nieliberalną,
- 10 000 000 głosuje na demokrację liberalną,
- 10 000 000 nie poszło głosować.

De facto mamy nie dwie, jak twierdzi wielu, ale „trzy Polski”. Mamy trzy różne koncepcje polityczno-cywilizacyjne i trzy różne oglądy rzeczywistości.
Przed nami 3 lata bez wyborów (kolejne – parlamentarne - w 2023 roku).
Więc do ww 30 mln dodajmy osoby, które dziś mają 15-18 lat i za 3 lata będą uprawnione do głosowania. A takich osób jest prawie 1 500 000.

Można założyć, że zdecydowana większość (nawet w znacznej części ci niegłosujący) ma swoje koncepcje, swoje wyobrażenia i wiarę w jakiś model: -polityczny, -społeczny, - cywilizacyjny. I chciałaby w takich ramach żyć.

Co można zrobić, żeby jednak któraś z trzech grup przyciągnęła więcej zwolenników i osiągnęła wyraźną większość?

Już wiemy, że nie pomaga poczucie wyższości i pastwienie się nad „ciemniakami”, nad „zdrajcami” czy też nad „ignorantami”.
Już wiemy, że inwektywy, odmawianie prawa do wyrażania poglądów i przekonań komukolwiek nie działa także.
Wiemy także, że obywatele, w większości zamknięci w swoich bańkach informacyjnych, nie są skłonni samodzielnie poszukiwać wiedzy gdzie indziej i zrozumienia dla innych. Dominują proste: „JA swoje wiem” i/lub „MOJA prawda jest najprawdsza” (korekta, proszę nie poprawiać ostatniego słowa ).
A jednocześnie wszyscy pomstujemy na podziały, na brak dialogu i tęsknimy za „narodową zgodą”. Stresujemy się codziennie, gdy siedzimy w internecie, za kierownicą ,a pewnie i w wielu innych sytuacjach.

No to co może zrobić pojedynczy, zwyczajny człowiek? A zwłaszcza osoba, która uważa się także za świadomego obywatela?
Tak, tak – to pytanie do Ciebie? Pomyślisz chwilę o tym?
Zrób to proszę.

A za dni kilka, gdy pojawi się następny tekst, będziesz mogła/mógł skonfrontować swoje przemyślenia z moimi.

fb: Demokracja i Przedsiębiorczość

#biznes #ekonomia #pieniadze
#stowarzyszniedip #dip #polityka #demokracja #wybory #4konserwy #neuropa #polska #prawo

-----------
Photo by form PxHere
stowarzyszenieDiP - NOWE ROZDANIE CZY GORDYJSKI WĘZEŁ?

Mamy w Polsce ok. 30 milion...

źródło: comment_1596458097WpQQDCs8XkaK48N9jcsps0.jpg

Pobierz
  • 6
@stowarzyszenieDiP: Moim zdaniem nie da się tego wszystkiego pogodzić, jestem jedną z tych osob która uważa ze demokracja jest beznadziejnym ustrojem

1. Debili zawsze jest więcej i wygrywać będą partie populistyczne
2. Trzeba edukować obywateli a jest to nie na rękę rządzącym
3. Skoro można edukować i tym samym mieć wpływ na wynik głosowania, oznacza to ze można manipulować wynikiem poprzez edukacje i informacje podawane w mediach - patrz TVP
4.
Już wiemy, że nie pomaga poczucie wyższości i pastwienie się nad „ciemniakami”, nad „zdrajcami” czy też nad „ignorantami”.


@stowarzyszenieDiP: Nie chce się czepiać, ale gdyby to nie "pomagało", to Duda z Czaskoskim nie zebraliby 20 milionów głosów. Najgorętszym towarem jest obecnie nawalanie w "tamtych" i darcie japy, iż "tamci" nawalają w "nas" - bo polityka to głównie proste emocje, nie chłodna kalkulacja.

Zdecydowanie łatwiej jest przekonać człowieka by sąsiada nienawidził bo
@stowarzyszenieDiP nie przesadzał bym chyba z tymi trzema polskami. Osoby, które nie głosują zazwyczaj nie chcą zainteresować się polityką i jej nie rozumieją. Tak jest po prostu wygodniej, bo też się nie bierze wtedy za nic odpowiedzialności. Zbuntowanych niezadowolonych jest niewielu. A i tak uważam, że spośród 10 kandydatów było już co wybierać, więc IMHO to lenie, osoby wygodnickie, nie świadomi wyborcy.
@stowarzyszenieDiP: paradoks demokracji liberalnej polega na tym, że będąc najlepszym ze znanych ustrojów pod względem swobód obywatelskich, zaufania społecznego i rowności wobec prawa, jest też równocześnie jednym z najmniej skutecznych we wprowadzaniu reform (zbyt wiele podmiotów decyzyjnych). Ten mankament wykorzystują populiści różnych opcji ideologicznych dodatkowo strasząc zmianami, jakie polityka wolnościowa i inkluzywna za sobą pociąga.

Mamy więc z jednej strony zwolenników "silnego państwa" i beneficjentów populistycznych reform, z drugiej zwolenników swobód
@uwielbiamnalesniki:

jedną z tych osob która uważa ze demokracja jest beznadziejnym ustrojem

„Demokracja nie jest ustrojem idealnym, ale jest najlepszy, jaki dotychczas istnieje” W. Churchill

Nie miałbym problemu gdyby PiS rządził całkowicie autorytarnie - gdyby tylko rządził dobrze

Brzmi dobrze, jednak historia pokazuje, że dyktatury rządzą dobrze dla swoich funkcjonariuszy i popleczników, kosztem reszty społeczeństwa.
paradoks demokracji liberalnej polega na tym, że będąc najlepszym ze znanych ustrojów pod względem swobód obywatelskich, zaufania społecznego i rowności wobec prawa, jest też równocześnie jednym z najmniej skutecznych we wprowadzaniu reform (zbyt wiele podmiotów decyzyjnych). Ten mankament wykorzystują populiści różnych opcji ideologicznych dodatkowo strasząc zmianami, jakie polityka wolnościowa i inkluzywna za sobą pociąga.


@shiromaru: Dlatego tak ważna jest edukacja.

Pytanie: czy uważasz, że górnicy/nauczyciele/pielęgniarki/ żołnierze (wybrać można dowolnie) powinni zarabiać