Wpis z mikrobloga

@TomTailor100 to że stawiasz na równi próbę zabicia rowerzysty z lekkim wykroczeniem albo nawet bez wykroczenia świadczy o tym że prawdopodobnie nie jesteś za bystry.
I nawet nie wyskakuj z jakąś głupotą w stylu "ale próba zabicia pieszego" bo jeszcze bardziej się pogrążysz
@mazaq1: gdzie napisałem na równi? Dla mnie rowerzysta jak i kierowca dzbany, nigdzie nie pisałem, który bardziej, który mniej. Byś to mógł przeczytać we wpisie, który został usunięty przez moderatora, bo prawdopodobnie op się popłakał i zgłosił (co też poniekąd jest hipokryzją). Nie zmienia to faktu, że śmiertelne potrącenia przez rowerzystów są realne, wystarczy wpisać w google frazę "rowerzysta śmiertelnie potrącił" i wyskoczy wszystko.
piesza stoi bo nikt jej nie chce wpuścić. piesza czeka, bo boi się że jak wejdzie na przejście to ją ktoś potrąci.

@memento_mori: zgadza się. Zauważ co się dzieje z lewej strony kadru gdy rowerzystka jest przed przejściem? Pani nie wchodziła bo zgarnął by ją ten fagas w puszce. No i widzę tam problem z oznakowaniem.
Rozp. Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w
@sargento: Zachowanie idiotyczne, widzę natomiast, że z przepuszczaniem pieszych na pasach idzie tak wspaniale jak i kierowcom. Czepiam się, bo to jeden z największch raków na polskich drogach. Rowerzystów też, mimo że nieporównywalnie mniejsze gabaryty i zagrożenie to wypadałoby edukować kolegów co to są te białe kreski na ulicy (i chodniku!) w momencie gdy narzekamy wiecznie na kierowców (zresztą nierzadko słusznie, zgodzę się).

Jeśli gdzieś w oddali są światła, których nie