Wpis z mikrobloga

@tomislawniepelka: a weź nic mi nie mów, u mnie w domu rodzinnym dalej paranoja.
Odkażanie czego się da, zakaz dotykania poręczy, mycie zakupów pod prysznicem, wymiana wszystkich sklepowych opakowań foliowych na własne opakowania foliowe, rękawiczki jednorazowe, wychodzenie tylko w masce, do sklepu max raz w tygodniu...
  • Odpowiedz
wirus to gówno


@Pieniek1991: Niedługo liczba dobije do populacji Kansas City i ciągle rośnie, bo tam nigdy nie było porządnych ograniczeń. Nowy Jork wprowadził 14 dni kwarantanny po przyjeździe z kilkunastu stanów, np. Floryda, która niedługo będzie numerem jeden. I trzeba brać pod uwagę:
- w państwach typu Polska, Rumunia - testów od początku epidemii wykonujemy śmiesznie mało
- w państwach typu USA testy może i są refundowane, ale ludzie
red7000 - > wirus to gówno

@Pieniek1991: Niedługo liczba dobije do populacji Kansa...

źródło: comment_1595708006EzMrJPaCLi7tg3eRsxohQn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Shatter Nawet jakbym miał 5% szansy umrzeć to i tak wolę żyć normalnie z tym ryzykiem niż w obostrzeniach i lockdownie. @red7000 I co w związku z tym? Najlepsze jest to że chyba większa sraczka przed tym wirusem jest w Polsce niż w USA. Tak samo mam wrażenie że bardziej przeżywa się sytuacje w USA w Polsce niż sami Amerykanie to robią.
  • Odpowiedz
@Shatter Moi starzy podzielają moje zdanie w tej kwestii. Nawet mówią że czas puścić wszystko ma żywioł i zakończyć ten cyrk z obostrzeniami. Mój dziadek ma z kolei #!$%@? w tego wirusa od początku. Słuchając gadek ludzi po sklepach itp. zauważam że coraz więcej osób mysli tak samo, że czas wracać do normalności bo ten wirus to gówno nie epidemia i trudno im się dziwić. I nie są to wcale osoby
  • Odpowiedz
W tej chwili od normalności dzieli cie to, że musisz myć ręce


@Shatter: Niestety ale póki mamy #!$%@? z maseczkami i przede wszystkim ryzyko wpadnięcia w kwarantannę to od normalności dzieli dużo więcej. Ale liczę, że niebawem faktycznie będzie to tylko mycie rąk.
Mieszkam blisko morza, ludzie mają centralnie #!$%@? w tego wirusa, każdy myślący już dawno zauważył, że ryzyko śmierci jest niewielkie tak samo jak ryzyko zakażenia.
  • Odpowiedz
@Shatter: Ja nie nosze maseczki legalnie, mam papier na astmę.

że wolałbyś ryzykować zarazanie ludzi, którzy dbają o swoje zdrowie?

Tak dbają, że noszący maseczki są już wyraźną mniejszością a nad morzem to dosłownie pojedyncze osoby noszą. xD
  • Odpowiedz